Liga Narodów. Niespodzianka w meczu Francuzów
W 5. kolejce Ligi Narodów doszło do sensacji. W meczu Dywizji A Francja na własnym stadionie bezbramkowo zremisowała z Izraelem.
Na dwie kolejki przed końcem Francuzi byli niemal pewni co najmniej 2. miejsca w swojej grupie w Dywizji A. Z kolei Izrael tylko cud mógł uratować przed spadkiem do Dywizji B.
W meczu od początku przeważali gospodarze, którzy jednak nie forsowali tempa. Rywale nastawili się na obronę wyniku i czekanie na swój moment. Doczekali się go w premierowej odsłonie tylko raz. W 36. minucie dogrywał Abu Fani, strzał oddał Raz Schlomo, ale w bramkę nie trafił.
Więcej okazji wykreowali Trójkolorowi. W 20. minucie Kolo Muani doszedł do dośrodkowania, strzał głową odbił Daniel Peretz. Po chwili golkiper skutecznie interweniował przy próbie N’Golo Kante. Z kolei w 37. minucie Michael Olise w dobrej sytuacji spudłował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
W 2. części gry to goście mogli już w 47. minucie otworzyć wynik. Liel Abada uderzył jednak w środek bramki i Mike Maignan był w stanie obronić. Kilka minut później, po drugiej stronie boiska przestrzelił Ibrahima Konate.
Podobnie jak w premierowej odsłonie, wydawało się, że Francuzi w końcu dopną swego. Blisko trafienia był w 54. minucie Eduardo Camavinga, którego groźny strzał bramkarz wybił na korner. Z kolei w 65. minucie próba zawodnika grającego na co dzień w Realu Madryt była niecelna. Natomiast trzy minuty później pomocnik w dobrej sytuacji pozwolił wykazać się Peretzowi.
Gospodarze szukali bramki dającej trzy punkty, ale grali w wolnym tempie. W 76. minucie Warren Zaire-Emery groźnie uderzył, bramkarz gości kolejny raz skutecznie interweniował.
Francuzi kolejną dobrą szansę wykreowali sobie w doliczonym czasie. Sędzia do 2. połowy doliczył siedem minut. W pierwszej z nich Kingsley Coman dogrywał z rzutu rożnego, strzał oddał Kolo Mouani, ale Peretz kolejny raz był górą. Dwie minuty później okazję zmarnował Marcus Thuram, a w 96. Christopher Nkunku.
Ostatecznie w meczu gole nie padły. Francuzi wciąż zachowują szansę na 1. miejsce, a Izrael na uniknięcie degradacji i grę w barażach.
Francja – Izrael 0:0
Składy:
Francja: Mike Maignan – Jules Kounde, Ibrahima Konate, Dayot Upamecano, Theo Hernandez – Eduardo Camavinga (70′ Adrien Rabiot), N’Golo Kante, Warren Zaire-Emery (78′ Marcus Thuram) – Michael Olise (70′ Kingsley Coman), Randal Kolo Muani, Bradley Barcola (70′ Christopher Nkunku).
Izrael: Daniel Peretz – Raz Shlomo, Sean Goldberg, Idan Nachmias – Liel Abada (80′ Dolev Haziza), Mohammad Abu Fani (84′ Dor Peretz), Mahmoud Jaber, Sagiv Yehezkel (84′ Anan Khalaili) – Manor Solomon (72′ Dean David) – Oscar Gloukh, Dor Turgeman (72′ Dia Saba).
Żółte kartki: Camavinga (Francja) oraz Yehezkel (Izrael).
Sędzia: Tobias Stieler (Niemcy).
* * *
W spotkaniu Dywizji B Norwegia 4:1 pokonała na wyjeździe Słowenię i jest już pewna walki w barażach. Sprawa 1. lokaty wyjaśni się po 6. serii. Na razie na prowadzeniu Austria.
Słowenia – Norwegia 1:4 (1:2)
0:1 – Nusa 4′
1:1 – Sesko (k.) 21′
1:2 – Haaland 45′
1:3 – Nusa 59′
1:4 – Hauge 83′
W Dywizji C pewna awansu jest Macedonia Północna, która pokonując w najskromniejszych rozmiarach Łotwę jest pewna zwycięstwa w swojej grupie.
Macedonia Północna – Łotwa 1:0 (0:0)
1:0 – Serafimov 57′
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS