A A+ A++

Były międzynarodowy sędzia Mark Clattenburg wrócił myślami do finału Ligi Mistrzów z 2016 roku, w którym Real Madryt pokonał Atletico po serii rzutów karnych. Anglik przyznał, że bramka dla “Królewskich” została niesłusznie uznana, co pomogło mu później uspokoić protestującego Pepego.

W czasie swoich najlepszych lat Clattenburg był uważany za jednego z czołowych europejskich arbitrów.

Anglik przez 11 lat był sędzią międzynarodowym, dzięki czemu mógł prowadzić mecze najlepszych drużyn na największych stadionach świata. Nie oznacza to jednak, że zdołał ustrzec się pomyłek.

Do jednej z nich przyznał się w rozmowie z “Daily Mail”, opisując najbardziej irytujących zawodników, z jakimi przyszło mu się spotkać. W jego odczuciu byli to: Craig Bellamy, Roy Keane, Jens Lehmann, John Obi Mikel oraz Pepe.

Zatrzymując się przy sylwetce Portugalczyka, znanego z występów w Realu Madryt, Clattenburg nawiązał do finału Champions League z 2016 roku, w którym uznał trafienie “Królewskich”, zdobyte niezgodnie z przepisami.

– W tamtym finale po pierwszej połowie Real wygrywał 1-0, ale bramka (zdobyta przez Sergio Ramosa – przyp. red.) padła po minimalnym spalonym, co uświadomiliśmy sobie w przerwie. Była to trudna sytuacja i mój asystent to przegapił – zdradził Clattenburg.

Jak się okazuje, sytuacja z pierwszej połowy miała swoje reperkusje tuż po zmianie stron, gdy Pepe sfaulował we własnym polu karnym Fer … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkolodzy zachęcają do tworzenia ogrodów deszczowych i gromadzenia deszczówki
Następny artykułTRWA NABÓR DO SZKOŁY KATOLICKIEJ!