Bayern Monachium przegrał z PSG 2-3 w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Bawarczycy, występujący bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, zdołali odrobić dwubramkową stratę, ale wobec trzeciego ciosu paryżan okazali się już bezradni. Znakomitą partię w bramce gości rozegrał Keylor Navas!
Zobacz zapis relacji live z meczu Bayern Monachium – PSG
Kiedy już w drugiej akcji Bawarczyków piłka trafiła w poprzeczkę gości, wydawało się, że paryżanie muszą szykować się na prawdziwą nawałnicę. Tymczasem po trzech minutach na prowadzeniu byli mistrzowie Francji. Neymar w szybkim natarciu podprowadził piłkę pod pole karne Bayernu, idealnie dograł do Mbappe, a ten huknął bez zastanowienia i było 0-1!
Nie popisał się w tej sytuacji Neuer – po fatalnej interwencji piłka przeleciała między jego nogami i dopiero potem ugrzęzła w siatce.
Bayern z furią ruszył do odrabiania strat i pewnie dopiąłby swego, gdyby nie fantastyczna postawa między słupkami Navasa. Kostarykańczyk obronił kilka bardzo groźnych strzałów, siejąc w ten sposób w szeregach rywala irytację.
Rychło do siatki monachijczyków trafił Draxler, tyle że tym razem arbiter słusznie odgwizdał pozycję spaloną.
Sprawdź!
Ale już w 28. minucie nie było wątpliwości, gdy ponownie w rolę asystenta wcielił się Neymar. Idealnie wrzucił piłkę za plecy defensorów mistrza Niemiec, a tam dopadł do niej Marquinhos – znalazł się oko w oko z Neuerem i przytomnie podwyższył prowadzenie paryżan.
Zaraz potem zdobywca bramki opuścił murawę z powodu kontuzji. Gospodarze tymczasem szybko otrząsnęli się z szoku i przystąpili do kolejnego szturmu. Ich wysiłki przyniosły pożądany rezultat jeszcze przed przerwą. Po mocnej centrze Pavarda strzał głową z linii pola bramkowego oddał Choupo-Moting. Futbolówka skozłowała w polu bramkowym i znalazła się poza zasięgiem Navasa.
Po zmianie stron wybrańcy Hansiego Flicka z impetem ruszyli do ataku. Na wyrównanie potrzebowali kwadransa. Z rzutu wolnego dośrodkował Kimmich, a głową nie do obrony uderzył Mueller.
Wystarczył jednak jeden przebłysk geniuszu Mbappe i paryżanie ponownie wyszli na prowadzenie. 22-latek wykończył skutecznie szybki atak, mimo że w pewnej chwili miał obok siebie trzech przeciwników. Po jego strzale futbolówka przeleciała między nogami wprowadzonego z ławki Boatenga i kompletnie zaskoczyła Neuera.
Bayern nie był w stanie na ten cios odpowiedzieć. Odwetu poszuka dopiero w rewanżu. Wszystko wskazuje na to, że ponownie bez Roberta Lewandowskiego, który do tego czasu nie dojdzie jeszcze do pełni sił.
Bramki: 0-1 Mbappe (3.), 0-2 Marqu … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS