Rzecznik Kremla poinformował o apelu, który szefowie Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej wystosowali do Władimira Putina. Denis Puszylin i Leonid Pasiecznik poprosili prezydenta Rosji o pomoc w odparciu agresji ukraińskich sił zbrojnych. W ich opinii tylko w ten sposób będzie można uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej i zapobiec katastrofie humanitarnej w Donbasie.
Rosja-Ukraina. DNR i ŁNR wyrażają wdzięczność dla Putina
Szefowie DNR i ŁNR powołali się na artykuł i 4 traktatów o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Rosją i republikami. – W apelach podkreślono, że obywatele republik są obecnie zmuszeni do opuszczenia swoich domów z powodu zaostrzenia sytuacji i gróźb ze strony Kijowa, a ich ewakuacja do Rosji trwa nadal. W warunkach trwającej agresji wojskowej Sił Zbrojnych Ukrainy w republikach niszczona jest infrastruktura cywilna i przemysłowa, szkoły, szpitale, przedszkola, a co najgorsze, giną cywile, w tym dzieci – wyjaśnił Dmitrij Pieskow.
– Szefowie wymienionych republik w imieniu swoim i swoich narodów jeszcze raz wyrazili wdzięczność przywódcy Rosji za uznanie ich państw – podsumował rzecznik Kremla.
Według Pasiecznika i Puszylina „władze Ukrainy są nastawione na siłowe rozwiązanie konfliktu”. Nie podali jednak żadnych dowodów na poparcie swoich tez. Co więcej, Wołodymyr Zełenski podkreślał wielokrotnie, że Ukraina nadal liczy na załagodzenie konfliktu za pomocą dyplomacji.
Putin podpisał ustawy o ratyfikacji umów z republikami w Donbasie
22 lutego obie izby rosyjskiego parlamentu – Duma i Rada Federacji – zaakceptowały ratyfikację umów o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Rosją i separatystycznymi republikami w ukraińskim Donbasie – Doniecką i Ługańską Republiką Ludową.
Tego samego dnia Władimir Putin podpisał ustawy o ratyfikacji umów z separatystami z DRL i ŁRL. Na mocy dwóch identycznych traktatów o przyjaźni Rosja ma prawo budować bazy wojskowe w separatystycznych regionach, a one – zgodnie z porozumieniem – mogą zrobić to samo w Rosji.
Czytaj też:
Działania Rosji wpływają na relacje w Zjednoczonej Prawicy. „Wielka mobilizacja”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS