A A+ A++
Piłkarze IV ligi podkarpackiej rozegrali 28. kolejkę mistrzowskich spotkań. 9. z rzędu zwycięstwo odniosła Polonia Przemyśl, która pokonała u siebie lidera z Wiązownicy.
fot. Grzegorz Gajdzik
Marcin Babieczko na dobre zadomowił się w wyjściowej „jedenastce” Polonii i jest pewnym punktem zespołu Piotr Ciska.


To był absolutny hit tego roku na IV-ligowych boiskach. Na stadionie przy ul. Sanockiej w Przemyślu zmierzyli się pretendenci do tytułu „Rycerzy wiosny”. To miała być weryfikacja dotychczasowych poczynań podopiecznych Piotra Ciska. Przemyślanie wygrali wszystkie wiosenne mecze, ale gdzieś ktoś przebąkiwał, że, i owszem, seria znakomita, ale Polonia nie grała jeszcze meczu z czołówką tabeli. No to podopieczni Piotra Ciska zweryfikowali. Lidera, zespół, który wygrał siedem kolejnych meczów! I pewnie utrzymali wspomniany tytuł. To było 9. z rzędu zwycięstwo ekipy Piotra Ciska, którzy w 9 meczach wiosną zdobyli niemal tyle samo punktów niż w 19 jesienią.

Porażki KS Wiązownica nie wykorzystał JKS Jarosław. Gdyby podopieczni Arkadiusza Barana wygrali w Ropczycach, traciliby do ekipy Marcina Wołowca ledwie dwa punkty. Ale zremisowali 1:1 (0:1) po bramce Kamila Bały, co sprawiło, że zarówno Izolator, jak i Polonia mają JKS na wyciągniecie ręki. Kolejne rozdania w czubie tabeli zapowiadają się doprawdy pasjonująco. Nieudana to była kolejka dla pozostałych naszych zespołów. Piast, Orzeł i MKS Kańczuga przegrali u siebie w identycznym stosunku – 0:1.

Polonia Przemyśl – KS Wiązownica 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Andreasik 17. min, 2:0 Głuszko 87. min.
Polonia: Kuźma – Głuszko, Kuźniar, Mykytsey, Solarz – Andreasik (73. Kowalski) – Janas (31. Syczevskyj), Kazek (90. R. Błahuciak), Babieczko (72. Jasiński) – Wanat (88. H. Błahuciak), Czernij (82. Stopa).
Wiązownica: Cynar – Kordas, Staszczak, Sitek, Kloc – Janiczak, Słoma (60. Wydra), Surmiak – Rop, Zieliński, Michalik.
Sędziował: Rafał Szydełko (Rzeszów). Żółte kartki: Kazek oraz Sitek, Rop, Surmiak, Kowalik (na ławce rezerwowych), Michalik i Kordas. Czerwona kartka: Kordas (90.+5 – druga żółta). Widzów: 300.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStarcie Winnickiego z Gawkowskim! “Przeproście za 'kacapów'”
Następny artykułNie była w stanie opuścić okupowanej miejscowości. Ukraina żegna znaną artystkę