O powodach odsiadki Kasprzak poinformował w liście opublikowanym dziś przez “Gazetę Wyborczą”. Przyznał w nim, że nie musiał iść do aresztu, ale że doprowadził do tego z premedytacją.
“Zawiadamiam, że 25 stycznia 2021 o godz. 10.00 rano idę siedzieć w Zakładzie Karnym w Siedlcach. Na dwa dni, więc to nic wielkiego i wielkich słów z tej okazji nie będzie” – czytamy. Lider Obywateli RP podkreślił, że ponieważ tę zastępczą karę aresztu świadomie wymusił, odmawiając poddania się kolejno karze grzywny i prac społecznie użytecznych, uważa za potrzebne wyjaśnienie powodów, okoliczności i celu protestu, który w ten sposób podejmuje.
“To opór przeciw praktykom policyjnego państwa. Niech będzie jasne, że efektem groteskowych działań policyjnego aparatu przymusu jest pozbawienie obywateli wolności w najbardziej dosłownym znaczeniu” – dodał.
Wiadomo, że sprawa ma związek z wydarzeniami z grudnia 2017 roku, kiedy Kasprzak uczestniczył w protestach przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym.
Czytaj też:
Krzysztof “Diablo” Włodarczyk za kratami. “Musi swoje odsiedzieć”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS