Informacja o dotacjach, które w ramach Funduszu Wsparcia Kultury mają otrzymać m.in. wykonawcy muzyki pop i disco polo wywołała gorącą dyskusję. W niedzielę minister Piotr Gliński poinformował, że wypłaty z Funduszu Wsparcia Kultury zostają wstrzymane do czasu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Niektórzy muzycy przyznali, że służbie zdrowia pieniądze teraz należą się najbardziej. W Polsat News dyskutowali na ten temat lider grupy Bayer Full i lekarz Bartosz Fiałek. „Od zdrowia jest minister zdrowia, od kultury minister kultury, niech każdy zajmuje się swoimi dziedzinami” – ocenił Sławomir Świerzyński.
CZYTAJ TEŻ:
-Wicepremier Gliński: „Przyznam, że nie zwracałem uwagi na znane nazwiska na liście. Nie to było kryterium pomocy”
-Gliński o wstrzymaniu wypłat z FWK: Jeśli zakwestionowano reguły, które zderzyły się z innymi oczekiwaniami, to musimy się cofnąć
-NASZ WYWIAD. Lech Makowiecki o zamieszaniu wokół FWK: Artyści nie chcą jałmużny, artyści łakną pracy
Wsparcie dla artystów udzielone przez przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
2 marca wszyscy muzycy, wszyscy artyści, cała branża rozrywkowa nie pracuje, mamy zakazane występować dla naszej publiczności, a jest to duża publiczność
—mówił o swojej sytuacji lider Bayer Full Sławomir Świerzyński w Polsat News odnosząc się do wstrzymania dotacji przyznanych przez Ministerstwo Kultury.
Lekarz Bartosz Fiałek, zaznaczył, że to medykom brakuje podstawowych rzeczy. Według niego wszystkie pieniądze potrzebne są teraz na wojnę z koronawirusem.
Dotacja to nie rozdawnictwo
Świerzyński argumentował z kolei, że z powodu pandemii sektor kultury został całkowicie zamknięty, umowy na koncerty musiały zostać rozwiązane i nie wiadomo kiedy sytuacja wróci do normy. Dodał, że ubieganie się o dotacje, to nie rozdawnictwo.
Wystąpiłem o tę pomoc. Musiałem udokumentować wszystkie straty, jakie poniosłem i poniosę, bo to wszystko przed nami
—mówił lider Bayer Full.
Świerzyński dopytywany, czy rozumie niezadowolenie i oburzenie jaką wywołała decyzja Ministerstwa Kultury przyznał, że z spotkała się z falą hejtu.
Zwyzywano mnie już od sk…, ch… i wszystkich innych, hejt to mało powiedziane
—mówił i zaznaczył, że muzycy w tej chwili nie zarabiają nic.
Pieniądze na służbę zdrowia
Lekarz Bartosz Fiałek podkreślił, że w tej chwili wszystkie pieniądze powinny trafiać do służby zdrowia.
W czasie, gdy na terenie państwa jest wojna w patogenem, przeznacza się środki na te branże, które najskuteczniej będą sobie w stanie z nią poradzić
—stwierdził.
Dodał, budżet „nie jest z gumy”.
Zdaniem lekarza pomoc dla kultury byłaby możliwa wówczas, gdyby ochrona zdrowia była dofinansowana.
Lider Bayer Full uderza w Kult
W trakcie programu przypomniano wpis Kazika Staszewskiego, lidera zespołu Kult, który stwierdził, że rząd rozdaje nie swoje pieniądze, a najlepszym wsparciem artystów będzie kupowanie płyt.
Głupszej wypowiedzi to dawno nie słyszałem. A kto by chciał ich płytę kupić?
—pytał lider Bayer Full.
Bayer Full sprzedał w Polsce 17 i pół miliona płyt, na fakturę, i od tego wszystkiego odprowadził podatki. My jako zespoły disco polo płacimy potężne podatki i opowiadanie takich bzdur, że „nie chcemy waszych pieniędzy”, to… Kto pamięta taki zespół jak Kult, na litość Boską?
—atakował Świerzyński.
aes/polsatnews.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS