Verstappen i Norris starli się w końcowej fazie wyścigu na Red Bull Ringu. Na skutek kolizji w obu samochodach doszło do uszkodzenia opony. Mistrz świata – ukarany doliczeniem 10 sekund – finiszował ostatecznie piąty, a kierowca McLarena musiał się wycofać.
Wielu obserwatorów zarzucało Verstappenowi zbyt agresywną obronę, łącznie ze zmianą kierunku podczas hamowania. Początkowo niemałe pretensje miał także Norris, ale w końcu złagodził ton.
Sam Verstappen krytyką się nie przejmował, ale jak przyznał, zależało mu na dobrych relacjach z Norrisem.
– Mam gdzieś krytykę – stwierdził Holender. – Pojechałem do domu i po prostu dalej żyłem swoim życiem. Zależy mi jedynie na relacjach z Lando.
Verstappen ujawnił, że obaj kierowcy rozmawiali w poniedziałek i uzgodnili, że nadal będą twardo walczyć.
– Myślę, że doszliśmy do wniosku, iż ta walka dawała nam frajdę. Obejrzeliśmy powtórki i to był naprawdę głupi, niewielki kontakt, chociaż miał dla nas obu spore konsekwencje.
– Jednak lubimy twardą rywalizację. Robimy to od wielu lat, nie tylko w Formule 1, ale i w świecie wirtualnym i mamy tam sporo zabawy. Będziemy to kontynuować, ponieważ to lubimy. Uważam też, że to dobre dla Formuły 1.
Mistrz świata dodał, że przeanalizował z Norrisem praktycznie każdy aspekt ich zeszłotygodniowego pojedynku.
– Zgadzamy się w 99 procentach. Powiedziałem Lando, że niezależnie od tego czy będzie próbował po wewnętrznej, czy zewnętrznej, ja nie jestem tam po to, aby zepchnąć go z toru. I odwrotnie. Rozmawialiśmy o tym. Oczywiście, pojawia się też pewna reakcja, gdy ktoś atakuje po wewnętrznej lub zewnętrznej. Jednak wydaje mi się, że nic z tego, co zrobiłem, nie było przesadą.
– Oczywiście, kiedy projektujesz samochód, starasz się być na granicy przepisów, znaleźć jakąś szarą strefę. Podobnie jest w wyścigu. W przeciwnym wypadku nigdy nie będziesz czołowym kierowcą i nie odniesiesz sukcesu.
W odniesieniu do radiowych komunikatów i narzekań na ataki Norrisa, Verstappen przyznał:
– Zawsze starasz się zdobyć przewagę. Tak zrobiłem, on też. Wszyscy to rozumiemy.
Pytany z kolei o przyszłe pojedynki, dodał:
– Idziemy pełnym gazem. Tak ustaliliśmy. Lubimy to. Dla Formuły 1 też to będzie dobre.
Pierwszy trening przed Grand Prix Wielkiej Brytanii ruszy o godzinie 13:30 polskiego czasu.
Polecane video:
Oglądaj: Przewodnik po torze Silverstone
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS