Chociaż w tym przypadku słowo “występował” jest nadużyciem. W ciągu dwóch sezonów zagrał on bowiem w zaledwie pięciu meczach serbskiej Ekstraklasy i przebywał na boisku raptem 110 minut.
W maju zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Indonezji i do tej pory zaliczył w niej cztery występy. Ma 170 cm wzrostu, może grać na pozycji środkowego pomocnika lub skrzydłowego. Jego umowa będzie obowiązywała przez dwa najbliższe sezony.
Lechia Gdańsk. Transfer z podtekstem
Póki co sportowo absolutnie nie przystaje on do poziomu Ekstraklasy, zresztą podobnie jak jego poprzednik Egy (niedawno podpisał kontrakt ze słowackim FK Senica). Za to tym transferem Lechia podtrzyma niesamowite zainteresowanie gdańskim klubem w Indonezji. Trwa ono, odkąd do Trójmiasta przybył właśnie niezwykle popularny w swojej ojczyźnie Egy. Momentalnie liczba obserwujących social media gdańskiego klubu wzrosła o kilkaset procent. Tamtejsi kibice są przede wszystkim liczni (populacja Indonezji, kraju zakochanego w piłce nożnej, wynosi niemal 270 mln), a przy okazji także fanatyczni. Zresztą nieraz dawali oni wyraz swojemu niezadowoleniu, kiedy Egy tydzień w tydzień nie znajdował miejsca w kadrze meczowej Lechii. Przez 2,5 roku rozegrał on w biało-zielonych barwach 10 meczów i przebywał na boisku 132 minuty. Statystyki bardzo podobne do Sulaemana w Serbii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS