A A+ A++

PODKARPACIE. – W ostatnich latach spada liczba aptek ogólnodostępnych w województwie podkarpackim. Jest to tendencja ogólnopolska. Liczba punktów aptecznych na Podkarpaciu w 2021 roku pozostała taka sama jak rok wcześniej – informuje Urząd Statystyczny w Rzeszowie.

W 2021 roku na Podkarpaciu funkcjonowały 632 apteki ogólnodostępne i 121 punktów aptecznych, z czego 120 było umiejscowionych na wsi. Stałe dyżury nocne pełniło 14 aptek, a dyżury nocne okresowe – 118 aptek. Na jedną aptekę ogólnodostępną przypadało 3,3 tys. mieszkańców województwa podkarpackiego.

Pod tym względem Podkarpacie zajmowało 11. miejsce wśród województw (licząc od najmniejszej liczby ludności przypadającej na jedną aptekę). Najmniej mieszkańców na aptekę przypadało w województwie lubelskim – 2,8 tys., a najwięcej w województwie warmińsko-mazurskim – 3,6 tys. mieszkańców na jedną aptekę.

W podkarpackich aptekach pracowało w ub. roku 3,2 tys. osób, w tym 1,2 tys. magistrów farmacji i 1,9 tys. techników farmacji. Natomiast kadra punktów aptecznych składała się ze 179 pracowników,  w tym 15 magistrów farmacji.

W 2021 roku w porównaniu z 2020 rokiem, na Podkarpaciu ubyło łącznie 11 aptek ogólnodostępnych, a w porównaniu z 2019 rokiem liczba aptek zmniejszyła się o 33 placówki. W 2021 roku na jedną aptekę ogólnodostępną na Podkarpaciu przypadało o 41 mieszkańców więcej niż rok wcześniej i 141 osób więcej w porównaniu z 2019 rokiem. Liczba punktów aptecznych pozostała na niezmienionym poziomie.

zdjęcie podglądowe

źródło: Urząd Statystyczny w Rzeszowie


ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych i punktów aptecznych [HARMONOGRAM]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasza redakcyjna koleżanka Sylwia powiedziała sakramentalne „tak” Piotrowi
Następny artykułNajwiększe zagrożenie dla Polski. Prof. Antoni Dudek: Słono zapłacimy za spory polityczne