A A+ A++

Według danych Fundacji, aż 73 proc. młodych ludzi boi się w szkole przyznać do bycia osobą z grup LGBT+. 70 proc. doświadcza krzywdzenia i przemocy w szkole w związku ze swoja orientacją seksualną, a około 30 proc. doświadcza czynnej, fizycznej agresji. Osoby LGBT+ są obrażane, wyśmiewane, wyzywane, bite i dręczone – to ich codzienność. Hejt i przemoc wobec nich, tylko dlatego, że są LGBT+, trwale jest obecna w mediach, w internecie, na ulicy, w domu, w szkole, w przekazie kościoła katolickiego i wypowiedziach polityków różnych opcji.

Dlaczego postanowiła się Pani przyłączyć do akcji LGBT+ja?

dr Magdalena Grabowska: – Pracuję w swoim gabinecie z osobami nieheteroseksualnymi oraz transpłciowymi, więc nie tylko chętnie popieram akcję Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, lecz także jestem w praktyce sojuszniczką osób z grupy LGBT. Mam zwłaszcza nadzieję, że akcję będą wspierać nastolatki – rówieśnicy młodzieży LGBT, bowiem w tym okresie życia akceptacja ze strony równolatków jest szczególnie istotna.

Na czym ta akcja polega?

– Akcja LGBT+ja jest ukierunkowana na promowanie zachowań sojuszniczych wobec młodzieży z grupy LGBT. Do takich zachowań zalicza się m.in. wyrażanie sprzeciwu wobec homofobicznych żartów, reagowanie na przemoc i gromadzenie rzetelnej wiedzy na temat problematyki LGBT. Akcja ta wydaje się szczególnie ważna w obliczu danych wykazujących na wzrost od 2016 do 2020 roku częstości występowania w grupie młodzieży LGBT myśli samobójczych (z 70 do 84 proc.) i prób samobójczych (z 30 do 46 proc.).

To bardzo dużo! Dlaczego tak się dzieje? Skąd się bierze aż tak negatywny obraz świata u tych młodych ludzi?

– Młodzież LGBT+ doświadcza poczucia zagrożenia zarówno w swoich rodzinach, jak i w środowisku szkolnym oraz w przestrzeni publicznej. Dotyka ją także stres mniejszościowy wynikający z samej przynależności do dyskryminowanej społecznie grupy i – ze względu na jego przewlekłość – prowadzący do zaburzeń nastroju, a także wpływający na funkcjonowanie poznawcze oraz na stan zdrowia fizycznego.

Co powoduje nasilanie tego stresu? Jak to się dzieje, że prowadzi on do myśli, a nawet czynów samobójczych?

– Do czynników ryzyka tego stresu zalicza się m.in. przemoc fizyczną i psychiczną, ale również doświadczanie tzw. mikroagresji, która występować może pod postacią werbalną (m.in. homofobiczne żarty, wyzwiska, publiczne ośmieszanie) lub fizyczną. Jedną z jej form jest także mikrounieważnienie, polegające na zanegowaniu elementów tożsamości lub przeżyć. Ta forma mikroagresji, niestety, zdarza się także w gabinetach lekarskich i psychologicznych, w których młodzież homoseksualna lub transpłciowa słyszy komunikaty zaprzeczające jej doświadczeniom (np. „Wyrośniesz z tego”, „Teraz jest taka moda na bycie osobą LGBT”).

Jak wygląda sytuacja w Bydgoszczy, czy osoby, które odwiedzają pani gabinet często mówią o braku akceptacji czy prześladowaniach?

– Niestety tak, dotyczy to szczególnie osób transpłciowych, które spotykają się w szkołach z mobbingiem i mikrounieważnieniem ze strony rówieśników, ale również zdarza się, że ze strony nauczycieli i pedagogów. Na szczęście coraz częściej pojawiają się także doświadczenia pozytywne, np. szkoły, które nie czynią trudności dla funkcjonowania nastolatka transpłciowego pod imieniem wybranym przez niego i właściwym dla jego tożsamości. Nastolatki LGBT+ często opowiadają o nauczycielach czy nauczycielu lub o rówieśnikach, którzy ich wspierają. Mówią, że dzięki nim wstają rano z łóżka, nie poddają się, żyją. W obliczu takich problemów niezmiernie istotne jest otrzymywanie przez młode osoby LGBT wsparcia pod postacią wspomnianych zachowań sojuszniczych od nauczycieli, pedagogów szkolnych, psychologów, seksuologów, rówieśników, no i, oczywiście, rodziców.

Ogromna skala homofobicznej przemocy, jakiej doświadczają młode osoby LGBT+, nie oznacza, że dopuszcza się jej większość ich równolatków czy osób z ich otoczenia. Przeciwnie, absolutna większość to świadkowie – często otwarci, bez uprzedzeń. Niestety jednak stosunkowo rzadko reagujący na przemoc. Dlaczego tak się dzieje, skąd się bierze ta obojętność, gdy np. obrażany, krzywdzony jest ktoś, kogo znamy?

– Cóż, osobom heteronormatywnym tak trudno często zrozumieć ów “dodatkowy kamyk w bucie”, towarzyszący nieustannie, przez całe życie stres, z którym osobom LGBT przychodzi się mierzyć oprócz zwykłych, codziennych, mniejszych czy większych trudności, realizacji potrzeb takich samych dla wszystkich. Unikatowość stresu mniejszościowego polega na tym, że dotyczy wszystkich osób w danej grupie w takim samym stopniu i jest charakterystyczny tylko dla tej grupy. To utrudnia zrozumienie, wywołuje oskarżenia o “przeczulenie”, “nadwrażliwość”. Tymczasem ta przewlekłość stresu jest bardzo niebezpieczna, może prowadzić do depresji, nerwic, a nawet myśli i czynów autoagresywnych lub rezygnacyjnych. Stąd tak ważne jest nasze wsparcie, ważne takie akcje jak ta Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Nasza obecność i zaangażowanie mają znaczenie – dlatego nie bądźmy obojętni, pokażmy, że jesteśmy po ich stronie – działaniem, słowami, gestem.

Więcej: TUTAJ

Zainicjowana przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę kampania LGBT+ja promuje zachowania sojusznicze wobec osób z mniejszości. Adresowana jest głównie do młodzieży i osób pracujących z młodzieżą – nauczycieli, wychowawców, wykładowców akademickich. pedagogów, ale wziąć w niej udział może każdy. Oto kilka przykładów, jak można aktywnie wspierać osoby nieheteronormatywne. Dla wielu osób LGBTQ+ trudna sytuacja nie mija, dzieje się cały czas, dlatego tak bardzo potrzebują wsparcia.

  • Pokazuję, że wspieram osoby LGBTQ+. Wiem, że to ważne.
  • Nie śmieję się z homofobicznych żartów. Reaguję na nie sprzeciwem. Tłumaczę, dlaczego nie powinno się z nich śmiać i ich powtarzać.
  • Staję po stronie osób LGBTQ+. Mówię, że jestem. Pytam, jak mogę pomóc.
  • Nie lajkuję treści dyskryminujących osoby LGBTQ+. Wyrażam swój sprzeciw, piszę, że to nie jest OK.
  • Uczę się, co to znaczy być mniejszością. Chcę lepiej rozumieć.
  • Rozmawiam z tymi, którzy myślą inaczej. Obalam stereotypy na temat osób LGBTQ+.
  • Reaguję na przemoc wobec osób LGBTQ+. Szukam sojuszników. Zgłaszam. Szukam pomocy.
  • Mówię wprost i mówię głośno: LGBTQ+ to nie ideologia. LGBTQ+ to ludzie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCi uczeni, za sprawą głoszonych przez siebie głupot, stali się ofiarami drwin. Dopiero po latach okazało się, że to oni mieli rację
Następny artykuł“To pomijanie woli radnych i nie świadczy o dobrej współpracy”