Margaryna była nie byle jaka, bo z rysunkiem palmy, i miała być substytutem masła w czasach jego wiecznego niedoboru. Przez niemal cały PRL i później takie produkty powstawały w Zakładach Przemysłu Tłuszczowego przy Radzymińskiej na warszawskim Targówku. Starsi mieszkańcy pamiętają jeszcze kolejki ciężarówek z rzepakiem pod bramą zakładu i zapach masła o poranku wyczuwalny na całym osiedlu.
Czas produkcji w mieście dobiegł jednak końca. W 2009 roku ZPT kupił potentat w branży, firma ZT „Kruszwica”. Szybko jednak zakład zamknęła, produkcję przeniosła za miasto, a wielkie silosy na zawsze zniknęły z krajobrazu Targówka.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS