Rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Katowicach. To pomysł, pod którym podpisali się członkowie Lewicy. W tym wiceprezydent Katowic.
Możliwe, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy będzie obecna w Katowicach nie tylko przy okazji corocznego finału. W zeszły czwartek przedstawiciele Lewicy i Młodej Lewicy złożyli wniosek w sprawie nadania imienia WOŚP jednemu z katowickich rond.
„Jednym z głównych problemów, z jakimi mierzy się polska służba zdrowia jest ogromne niedofinansowanie ze strony państwa. Każdego roku różne organizacje prowadzą zbiórki na rzecz placówek ochrony zdrowia i osób chorych. Niewątpliwie największą, najbardziej rozpoznawalną i skuteczną fundacją działającą w tej sprawie jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” – piszą wnioskodawcy.
Pismo w tej sprawie po sesji rady miasta przekazali przewodniczącemu Maciejowi Biskupskiemu przedstawiciele Lewicy i jej młodzieżówki, czyli Młodej Lewicy. Pod wnioskiem podpisał się także Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic. Jako miejsce wskazali nowe, jeszcze nienazwane rondo na skrzyżowaniu ulic Sokolskiej i Misjonarzy Oblatów w Koszutce.
Najprawdopodobniej niebawem powstanie uchwała na podstawie tej inicjatywy. Jednak wszystko wskazuje na to, że proponowana przez Lewicę lokalizacja będzie zmieniona. Jeszcze nie wiadomo, jaka przestrzeń w mieście będzie nosiła imię WOŚP.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS