A A+ A++

W lutym czeskie władze skierowały sprawę związaną z kopalnią Turów do Trybunału Sprawiedliwości UE. Ich zdaniem rozbudowa kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. W maju unijny sąd, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. Decyzję tę premier Mateusz Morawiecki określił jako bezprecedensową i sprzeczną z podstawowymi zasadami funkcjonowania UE. Polski rząd jednocześnie rozpoczął negocjacje ze stroną czeską.

Podczas konferencji przed KPRM posłowie Lewicy zwracali uwagę, że opinia publiczna nie wie nic o toczonych negocjacjach. “Dzisiaj składamy do pani marszałek Witek wniosek o to, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu rząd pana premiera Morawieckiego przedstawił konkretną informację: na jakim etapie są te negocjacje, kiedy one zostaną zakończone, ile ta zabawa polityków Prawa i Sprawiedliwości będzie kosztowała i skąd oni na to chcą wziąć pieniądze” – mówił wiceprzewodniczący klubu Tomasz Trela.

 Reklama

“Panie premierze, proszę się nie bać, proszę wyjść przed opinię publiczną i powiedzieć, co załatwił (szef MAP Jacek) Sasin, z kim rozmawiał, jak te rozmowy wyglądają. Tego oczekują obywatele i tego my oczekujemy jako parlamentarna, lewicowa opozycja” – apelował Trela.

Magdalena Biejat podkreślała z kolei, że informacja na temat sytuacji związanej z Turowem i relacji z Czechami, jak rząd zamierza zażegnać konflikt i jakie są jego konsekwencje, należy się całej opinii publicznej, a w szczególności pracownikom kopalni i pracownikom z sektora, który z nią współpracuje, bo jest to największy pracodawca w regionie, a pod znakiem zapytania stoją miejsca pracy. “Czas, żeby rząd przejął się sytuacją Turowa i okolic. Czas, żeby rząd stanął na wysokości zadania” – mówiła posłanka Lewicy.

W połowie czerwca Sejm miał wysłuchać informacji rządu na temat wskazania przyczyn, skutków i konsekwencji nakazania przez Trybunał Sprawiedliwości UE natychmiastowego wstrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów. Punkt ten został jednak zdjęty z porządku obrad. Do Sejmu wpłynął jednak wniosek o przesunięcie informacji rządu w sprawie kopalni Turów na kolejne posiedzenie izby. Jak wyjaśniał rzecznik rządu Piotr Müller, ma to zapewnić, że pozycja Polski przed negocjacjami z Czechami nie zostanie obniżona.

Od wtorku w Pradze będą kontynuowane polsko-czeskie rozmowy w sprawie kopalni Turów; to kontynuacja dialogu, jaki rozpoczął się z Czechami w połowie czerwca. Polska delegacja już po raz trzeci przyleci do stolicy Czech.

Z całą pewnością jesteśmy na ostatniej prostej negocjacji z Czechami ws. kopalni Turów; mam nadzieję, że w perspektywie następnych dni dojdzie do finalizacji umowy, która jest trudna, skomplikowana i dlatego wymaga tak żmudnych prac negocjacyjnych – mówił we wtorek w Polsat News wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Rokowania polsko-czeskie w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów mają doprowadzić do powstania umowy międzyrządowej, która określi warunki, na jakich Czechy wycofają skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.


PAP - mini

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKto pomoże w budowie Domu Seniora?
Następny artykułOrlen MX MP: pierwsza runda sezonu 2021 już w pierwszy weekend lipca