Bayern Monachium jest jednym z wielu klubów, które obserwują Erlinga Haalanda, superstrzelca Borussii Dortmund. Po zakończeniu przyszłego sezonu w jego kontrakcie aktywowana zostanie klauzula, która pozwoli mu zmienić klub za ok. 70 mln euro. Według Christiana Falka, szefa działu piłkarskiego w Bildzie, Lewandowski jest “trochę zirytowany” i zdenerwowany pogłoskami dotyczącymi ewentualnego sprowadzenia Haalanda. O tę kwestię Lewandowski został zapytany w rozmowie z Michałem Kołodziejczykiem, który został wyemitowany na antenie Canal+ Sport.
– Czy to prawda co pisze niemiecka prasa o zainteresowaniu Bayernu Haalandem i twoich rzekomych żądaniach wyjaśnień od kierownictwa klubu, że jak to, przecież ja jestem w klubie i po co nam Haaland, czy się boisz konkurencji?
– Nie, nie oczekuję żadnych wyjaśnień i nie potrzebuję. Znam swoją wartość i znam też to, co się dzieje na rynku, więc pod tym względem mogę spokojnie cały czas funkcjonować.
– To chciałbyś, żeby Haaland dołączył do Bayernu?
– Pytanie, czy on by chciał.
Lewandowski został też zapytany o to, czy Haaland może być zawodnikiem, który w przyszłości zrobi zamach na jego rekord. – Pytanie który rekord? – odpowiedział Lewandowski, a po doprecyzowaniu, że chodzi oczywiście o rekord 40 goli w jednym sezonie, który obecnie dzierży z Muellerem, dodał: – Sam nigdy nie myślałem o tym, że mogę być tak blisko tego rekordu, więc ciężko mi powiedzieć. Wpływa na to bardzo wiele czynników. Jak pobije, to może wtedy będę mógł powiedzieć z roli tego, który ten rekord ustanowił. Na razie nie mam żadnego rekordu, więc nie mam co mówić na ten temat.
Haaland czy Mbappe? “Ja jestem team Lewandowski”
Lewandowski dostał pytanie o to, która z młodych gwiazd piłki robi na nim większe wrażenie: Erling Haaland czy Kylian Mbappe. – Ja jestem team Lewandowski – stwierdził, po czym dodał: – Na pewno są to zawodnicy, którzy mają wielki potencjał. Pokazują, z jaką łatwością strzelają bramki. Przede wszystkim ich dynamika jest na super poziomie. Pytanie, czy za 10-12 lat będą na tym poziomie, nikt tego nie wie. Czasem łatwiej zacząć niż zostać na tym poziomie albo jeszcze pójść w górę. Na pewno mają wielki potencjał i są już na najwyższym poziomie. Piłka nożna potrzebuje kolejnych nazwisk, które przyciągną kibiców przed telewizory lub na stadiony. Wielkie słowa uznania dla nich, bo widać, że mają wielki talent i wielkie możliwości.
Sport.pl wspiera Roberta Lewandowskiego w pogoni za rekordem
Redakcja serwisu Sport.pl kibicuje pościgowi Lewandowskiego w nowym, specjalnym dziale “Licznik rekordu”. Znajdują się w nim informacje o bramkach Lewandowskiego, meczach Bayern Monachium, a także wspomnienia o Muellerze i o jego rekordowym sezonie. Sport.pl pokazuje także pogoń za rekordem na nośniku multimedialnym w centrum Warszawy na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej nad Cepelią, a także w stołecznych autobusach ZTM. Tysiące ludzi, którzy dzień w dzień pojawiają się w centrum Warszawy, mogą śledzić, jak idzie kapitanowi reprezentacji Polski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS