A A+ A++

Pierwsza część sezonu – poza dobrym sierpniem – w wykonaniu Roberta Lewandowskiego była średnio udana. Często irytował swoją postawą na boisku, a zimą do klubu sprowadzono mu konkurenta w postaci Vitora Roque. Brazylijczyk nie wygryzł Polaka ze składu – co więcej, doświadczony snajper odzyskał skuteczność i walczy o koronę króla strzelców La Liga.

Zobacz wideo
Kamil Grosicki jest nakręcony. Będzie chciał sam wygrać mecz

Lewandowski doradził Xaviemu. Ujawnili

Niespełna 36-letni kapitan reprezentacji Polski to jeden z najbardziej doświadczonych członków zespołu. Jest zaledwie osiem lat młodszy od Xaviego i naturalne jest, że przychodząc do Barcelony miał być jednym z liderów. Okazuje się, że w grudniu postanowił porozmawiać ze szkoleniowcem. Przekazał mu jedną radę.

Tak przynajmniej wynika z doniesień hiszpańskiego podcastu Bar Canaletes, na które powołuje się portal BarcaInfo. 

– W grudniu doszło do pewnej sytuacji z Xavim i Robertem Lewandowskim. Polak wziął trenera Barcelony na bok, aby porozmawiać z nim na osobności. Robert przekazał mu, że Xavi musi zwiększyć wymagania wobec zespołu. Była to wskazówka, którą podał w formie rady, a nie krytyki – czytamy.

Relacje obu panów zdają się być dobre. Xavi po ostatnim meczu z Valencią wypowiadał się o Polaku w samych superlatywach.  – Jestem bardzo zadowolony z Roberta. Zawsze ciężko trenuje i ma ogromne pragnienie zdobywania bramek. Po tym, jak ogłosiłem, że odchodzę, szukałem zawodników, którzy zrobili krok do przodu, a prawda jest taka, że wszyscy go zrobili, Robert też. Lewy jest naszym strzelcem, jest przykładem dla innych, zawodnikiem, który zawsze ciężko trenuje i ma ogromne pragnienie zdobywania bramek i wygrywania – przyznał.

Pomimo wcześniejszych zapowiedzi Xavi Hernandez pozostanie trenerem Barcelony w sezonie 2024/2025. Katalończycy, choć odpadli w 1/4 finału Ligi Mistrzów z PSG, notują niezłą wiosnę i starają się z optymizmem patrzeć na nowe rozgrywki. 

W nich, o ile pozostanie oczywiście w klubie, ważną postacią nadal powinien być Lewandowski. Widać, że jego rola jest istotna nie tylko na boisku, ale i poza nim. 

Kolejny mecz FC Barcelona rozegra 4 maja. Zmierzy się w nim z Gironą. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli. Zajmują odpowiednio 2. i 3. miejsce. W przypadku wygranej rewelacja sezonu prześcignie ustępujących mistrzów Hiszpanii. Po tytuł z jedenastopunktową przewagą pewnie zmierza Real Madryt.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMTK szykuje nakaz aresztowania dla Netanjahu
Następny artykułNowy pomysł na Szpiegowo. Mieszkania już nie dla uchodźców z Ukrainy