A A+ A++

Początkowe fragmenty upłynęły pod znakiem ataków gospodarzy. “Duma Katalonii” miała swoją pierwszą szansę w 17. minucie i wówczas powinna prowadzić, ale biegnący na bramkę rywali Lewandowski, mając przed sobą tylko bramkarza, zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i nie dał rady pokonać Julena Agirrezabali.

Na przerwę Barcelona schodziła jednak prowadząc 1:0, bo w doliczonym czasie pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Raphinha. Początkowo gola nie uznano ze względu na pozycję spaloną Brazyl … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomorski Uniwersytet Medyczny chce stworzyć wytwórnię farmaceutyczną
Następny artykułRozbudowa al. 29 Listopada: czasowe utrudnienia na ul. Banacha