Dużo ostatnio mówiło się o słowach Juliana Nagelsmanna pytanego o to, jak zamierza poprowadzić zespół bez Roberta Lewandowskiego. – W przeszłości, z nim w składzie, rywalom być może było łatwiej przygotować się do meczu z nami. Teraz będziemy bardziej nieprzewidywalni – mówił szkoleniowiec. Prywatnie pożegnał się ze swoim napastnikiem zupełnie inaczej.
Robert Lewandowski opowiada o ostatnim treningu. “To był zaszczyt”
Gdy Bayern Monachium ogłosił, że Robert Lewandowski nie jest już oficjalnie jego piłkarzem, opublikował nagrania z ostatniego treningu z jego udziałem. Widać było, jak napastnik żegna się z każdym swoim kolegom z drużyny. Nie pominął też sztabu szkoleniowego. Szczególną uwagę należy zwrócić na słowa Nagelsmanna, które Lewandowski przytoczył w rozmowie z “Bildem”.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
– Nagelsmann powiedział: “Napisałeś cholernie ciekawą historię, Lewy”. I że praca ze mną była dla niego zaszczytem. To mnie ucieszyło – powiedział 33-latek cytowany przez niemieckie media.
– Przez osiem lat grałem dla Bayernu Monachium. Z czystym sumieniem i czystym sercem mogę powiedzieć: dałem dla klubu wszystko, co mogłem. Ta historia zostanie ze mną na zawsze, nigdy jej nie zapomnę. Doświadczenia, tytuły, cele – usłyszeli dziennikarze od Lewandowskiego. Być może to samo usłyszeli piłkarze Bayernu podczas pożegnalnego treningu.
Kapitan reprezentacji Polski powiedział też, że “Bayern ma tak wielu utalentowanych ofensywnych piłkarzy, że niekoniecznie potrzebuje dziewiątki, prawdziwego środkowego napastnika”. Chwalił ofensywę byłego już zespołu i mówił o wypracowaniu nowej tożsamości.
Robert Lewandowski został piłkarzem FC Barcelony. Podpisał czteroletni kontrakt, a jego klauzula wykupu wynosi 500 mln euro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS