Ależ to był mecz! Od pierwszej minuty tempo spotkania było niezwykle wysokie, ale bramki padły dopiero pod koniec pierwszej połowy. Co prawda Robert Lewandowski strzelił gola wślizgiem po podaniu Serge Gnabry’ego, ale w momencie podania był na minimalnym spalonym. Pierwszą bramkę, którą uznał sędzia, zdobył w 45. minucie Marco Reus.
Na ripostę Bayernu nie trzeba bylo długo czekać. Bayern miał rzut wolny z 17. metra i kapitalnie go rozegrał. Lewandowski przeskoczył nad piłką, Gnabry zagrał do Thomasa Muellera, a ten wystawił piłkę Alabie, który pokonał bramkarza BVB.
11. i 12. gol Lewandowskiego w sezonie
Na początku drugiej połowy Lewandowski zgubił krycie i popisał się piękną główką. To był już 11. gol w tym sezonie, choć Polak dopiero rozegrał siedem meczów.
To nie byl dobry mecz Erlinga Haalanda. Norweg kilka razy świetnie urwał się obronie Bayernu, ale pod bramką Manuela Neuera kiksował. I to właśnie po stracie Norwega w 80. minucie Bayern podwyższył na 3:1. Lewandowski zagrał na wolne pole, Leroy Sane przejął piłkę i strzelił gola.
W 83. Haaland się zrehabilitował. Guerreiro zagrał piłkę za obronę, Norweg wyprzedził stoperów, minął Neuera i skierował ją do pustej bramki. To była jego szósta bramka w tym sezonie. Ale więcej goli w tym meczu nie padło, choć Lewandowski w doliczonym czasie gry pokonał bramkarza BVB, ale sędzie odgwizdał spalonego.
Dzięki wygranej Bayern ma 18 punktów i został liderem Bundesligi. Borussia jest trzecia i traci trzy punkty. Dwa zespoły rozdziela RB Lipsk, które ma 16 “oczek”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS