A A+ A++

Robert Lewandowski jest niesamowicie popularny w Barcelonie. Na jego prezentacji witały go tłumy, a w pierwszym sparingu na Camp Nou doczekał się przyśpiewki na swoją cześć – pod muzykę z kultowego serialu “Flinstonowie”.

Zobacz wideo
O co chodzi w procesie Lewandowski – Kucharski? Ujawniamy kulisy

“Dlaczego teraz nie złapiesz mnie za j**a”, “Gazza” nie darował chwytu za “klejnoty”

Robert Lewandowski znów osaczony przez kibiców

Reprezentant Polski może jednak czasami mieć dość swojej popularności. Na TikToku można zobaczyć nagranie, na którym są Robert Lewandowski oraz osaczający go kibice. Napastnik FC Barcelony miał problem z normalną jazdą samochodem. Wszystko przez kibiców, którzy zagrodzili mu drogę, niemal wpadali na maskę. Lewandowski wydaje się zdenerwowany, ma groźną minę. W dodatku rozmawia przez telefon, za co mógłby dostać mandat.

Internauci zauważają też, że Polak ma nowego mercedesa, który kosztuje około pół miliona złotych. Lewandowski jeździ nim po Hiszpanii na polskich rejestracjach.

To nie pierwszy przypadek, w którym Lewandowski ma prawo być poirytowany kibicami. Kibice przed pierwszym jego treningiem w Barcelonie próbowali go zatrzymać, a potem rzucili się w pogoń za samochodem. Polak nie wyglądał na zachwyconego.

Robert Lewandowski w tym sezonie zagrał w 26 spotkaniach w FC Barcelonie we wszystkich rozgrywkach. Zdobył 23 bramki i miał pięć asyst.

Britain Soccer Premier LeagueGwiazdor Premier League odbił się od Realu i bardzo to przeżył. “Teraz rozumiem”

FC Barcelona po 20 kolejkach prowadzi w La Lidze. Ma 53 punkty, osiem więcej od wicelidera i obrońcy trofeum – Realu Madryt.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe trybuny na Średniej Krokwi. Wykonawca wybrany
Następny artykułKobieta na skrzyżowaniu w Poznaniu zatrzymywała samochody. „Strażniczki wezwały karetkę pogotowia”