Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Robert Lewandowski miał w ostatnich tygodniach nieco słabszy moment w sezonie. Polak miał serię aż trzech meczów z rzędu bez strzelonej bramki, co nie przydarzyło mu się już od bardzo dawna. W ubiegły weekend napastnik Bayernu potwierdził jednak, że była to rzeczywiście tylko chwila słabości i wrócił na dobre tory w spotkaniu z Bayerem Leverkusen. 33-latek zdobył w tym meczu dwie bramki i dogonił w klasyfikacji strzelców Bundesligi lidera Erlinga Haalanda.
Lewandowski ma niesamowite statystyki jeżeli chodzi o ten sezon. Polak rozegrał jak do tej pory 11 spotkań w barwach Bayernu Monachium, w których zdobył aż 15 bramek. Dziewięć z tych trafień zanotował w spotkaniach Bundesligi. Do tego jednak trzeba jeszcze dodać trzy trafienia dla reprezentacji Polski.
Haaland najbardziej wartościowym piłkarzem Bundesligi. Lewandowski daleko
Pomimo świetnej formy w ostatnim czasie Robert Lewandowski nie znalazł się w ścisłej czołówce najnowszego rankingu najbardziej wartościowych piłkarzy Bundesligi, który utworzyła firma KPMG Football Benchmark. Polak został wyceniony na dokładnie 68 milionów euro, co dało mu dopiero 10. pozycję.
W rankingu triumfował główny rywal Lewandowskiego w walce o koronę króla strzelców Bundesligi, czyli Erling Haaland, który został wyceniony na aż 144 miliony euro! Norweg wyprzedził dwóch kolegów reprezentanta Polski z Bayernu Monachium Joshuę Kimmicha (101 mln euro) i Alphonso Daviesa (83 mln). W pierwszej dziesiątce znalazło się miejsce dla jeszcze czterech zawodników mistrzów Niemiec – Serge’a Gnabry’ego (4. miejsce, 80 mln euro), Leroya Sane (6., 73 mln), Dayot Upamecano (8., 71 mln) i Kingsleya Comana (9., 69 mln).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS