Latem 2022 roku Robert Lewandowski po ośmiu sezonach gry w Bayernie Monachium odszedł do FC Barcelony. W Niemczech pobił wiele rekordów i odchodził jako jeden z najlepszych napastników w historii ligi. Jednak jego początki w Bawarii nie należały do najłatwiejszych.
Hiszpanie zwrócili uwagę na statystki Roberta Lewandowskiego. Lepszy start w FC Barcelonie niż w Bayernie Monachium
W pierwszym sezonie w Bayernie polski napastnik rozegrał 49 spotkań. Strzelił w nich 25 goli, co dało mu średnią 0,51 trafienia na mecz. Jak zauważył hiszpański dziennik “Mundo Deportivo”, to gorszy rezultat od tego, który obecnie ma w stolicy Katalonii. Tu w 41 spotkaniach zdobył 29 bramek, co daje mu średnią 0,71 trafienia na mecz. A że do końca sezonu zostało pięć spotkań, to może jeszcze poprawić tę statystykę.
“Mundo Deportivo” podkreśla, że Polak na boisku pokazuje wszechstronność (w tym sezonie zaliczył też siedem asyst), ale stać go na lepszą skuteczność. “Udowadnia, że jest kimś więcej niż strzelcem, schodzi do skrzydeł, przyjmuje piłkę pomiędzy liniami. Podczas niektórych meczów był nieco zdenerwowany, ponieważ nie był w stanie pomóc zespołowi w strzelaniu goli. W Bayernie pokazał, że bramki wypadają mu z kieszeni” – czytamy.
Hiszpanie fantazjują o kolejnym sezonie Lewandowskiego. “50 bramek”
Hiszpański dziennik zauważył, że w przypadku Lewandowskiego nie jest to aż tak zaskakujące. Drugi sezon w Monachium zakończył z 42 golami (średnia 0,82 na mecz). “Jeśli cofniemy się jeszcze dalej, kiedy trafił do Borussii Dortmund, w sezonie 2010/11 zdobył dziewięć goli, a rok później 30. Widzimy więc trend wzrostowy wraz z upływem czasu w nowych klubach” – czytamy. Pokuszono się nawet o prognozę, ile bramek może zdobyć. “W następnym sezonie, w którym będzie bardziej przystosowany, być może “zadomowi się” na Estadi Olimpic Lluis Companys (tam przeniesie się zespół na czas remontu Camp Nou – red.) z 50 bramkami” – podsumowano.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Szanse na kolejne gole Robert Lewandowski będzie miał w niedzielę 14 maja, gdy FC Barcelona zagra z Espanyolem. W tym spotkaniu będzie mogła zapewnić sobie mistrzostwo Hiszpanii. Może to się stać nawet wcześniej, pod warunkiem że Atletico Madryt nie wygra z Elche.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS