A A+ A++

14 lutego 2020r. partia Prawo i Sprawiedliwość uszczupliła się o jednego członka. Po ponad 15 latach przynależności do PiS-u, z jej szeregów wystąpił Leszek Sierputowicz, wiceprzewodniczący lidzbarskiej Rady Powiatu. Na ręce Przewodniczącego Zarządu Okręgu 34 w Elblągu pana Leonarda Krasulskiego trafiło odpowiednie pismo z wnioskiem o skreślenie z listy członków PiS-u.

Wydawać by się mogło, że utrata wieloletniego członka partii „dobrej zmiany” stanowi porażkę jej samej, szczególnie na lidzbarskiej ziemi, gdzie działaczy PiS-u można policzyć na palcach jednej lub dwóch rąk. Jednak zdaniem członków struktur lokalnych PiS-u odejście Sierputowicza oznacza nie porażkę, a zwycięstwo. Jeden z działaczy – „w PiS nie powinno go być od wielu lat…Już po wyborach samorządowych w 2014r. odkryta została jego współpraca z Harhajem (szefem struktur PO, Starostą Lidzbarskim – przyp. Red.). Potem robił wszystko pod jego dyktando. W ostatnich wyborach w jednym z okręgów w mieście nie wystawiono żadnego kandydata z PiS (gdzie wcześniej zawsze był – przyp. Red.). W wyborach do Sejmu i Senatu nie zabiegał o kandydatów, którzy mogliby zdobyć dla list PiS-u więcej głosów.

Skąd podejrzenie o „współpracę” Leszka Sierputowicza z Janem Harhajem, „grubą rybą” PO?

W 2013r. Leszek Sierputowicz był „szeregowym” radnym w Radzie Powiatu. Dodajmy, iż był bezrobotnym radnym, otrzymywał bowiem zasiłek dla bezrobotnych. W całym 2013r. było tego  1247zł plus roczna dieta radnego, niecałe 12 tys zł. W sumie miesięcznie na utrzymanie miał do dyspozycji 1100 zł. W kolejnym 2014r. było jeszcze gorzej, bowiem skończył się zasiłek dla bezrobotnego i Sierputowicz wykazał tylko 1050 zł przychodu miesięcznie (oświadczenie majątkowe złożone na koniec 2014r. koniec kadencji samorządowej). Jeden z rozmówców NL stwierdził, że Sierputowicz wyglądał wówczas jak bezdomny. Przełom nastąpił w nowej kadencji, po grudniowych wyborach w 2014r. Wówczas, jak określił Sierputowicza jeden  z czytelników „farbowany lis” okazał się być człowiekiem Jana Harhaja (dawnego przeciwnika politycznego). Harhaj zszokował lokalny PiS, proponując Radzie Powiatu kandydaturę Sierputowicza na przewodniczącego rady i była to jedyna propozycja. Pacynkowa Rada Powiatu, oczywiście przystała na tę propozycję i Leszek Sierputowicz zaczął zarabiać konkretne pieniądze. Kilka miesięcy później, zdał egzamin radcowski i otworzył własną kancelarię prawną. Niedługo potem zaczął dostawać lukratywne zlecenia od Burmistrza Wiśniowskiego. Ostatnie z nich w 2020r. w kwocie ok. 10 tys otrzymał bez żadnego przetargu czy nawet trybu ofertowego (nie badano rynku pod względem ew. tańszej konkurencji). Pan Sierputowicz bronił jak lew swego mentora podczas posiedzeń Rady Powiatu. W 2016r. jeszcze do niedawna bezrobotny, otrzymuje funkcję w radzie nadzorczej orneckich wodociągów, a potem w spółce Żegluga Ostródzko-Elbląska w Ostródzie. W tym czasie dieta w radzie powiatu wzrasta z marnych 11,8tys zł na prawie 21tys zł.

Tak błyskotliwa „kariera” Sierputowicza nie uszła uwadze lokalnych działaczy PiS-u. Tak bliska współpraca przewodniczącego lokalnych struktur PiS z „baronem” PO zaczęła „brzydko pachnieć”. Tuz po wyborach w 2018r. Sierputowicz sam zrezygnował z funkcji szefa powiatowych struktur PiS, a dwa lata później także z członkostwa w PiS.  Obecnie pełni już tylko funkcję wiceprzewodniczącego Rady Powiatu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiegacz z Inowrocławia zmarł na mecie
Następny artykułWyluzowana Adele śpiewa i tańczy na weselu swojej najlepszej przyjaciółki w londyńskim pubie (WIDEO)