A A+ A++

Chociaż wśród części Brytyjczyków i reszty narodów instytucja monarchini wydaje się niedzisiejsza, niepotrzebna i kompletnie oderwana od codzienności, słowa Elżbiety trafiły zadziwiająco celnie w punkt. W końcu odosobnienie, obawa i tęsknota są emocjami uniwersalnymi w czasie pandemii, która już objęła cały świat.

Gdy Elżbieta dziękuje pracownikom służby zdrowia, myślimy także o polskich lekarzach, pielęgniarkach i ratownikach medycznych. Gdy mówi, że jest wdzięczna wszystkim pracownikom, dzięki którym funkcjonowanie jest jeszcze możliwe, wiemy, że chodzi o pracowników sklepów i zaopatrzenia, nauczycieli, kurierów i kierowców.

W końcu Elżbieta spogląda na nas także z polskich gazet, portali internetowych, obserwujemy ją na Instagramie, Twitterze. Czy odległość geograficzna i brak jakichkolwiek formalnych powiązań ma jakieś znaczenie w czasie, gdy świat staje się globalną wioską i nie ma nikogo, kogo w jakiś sposób nie dotknęłaby pandemia?

Królowa w orędziu wspominała dzień, gdy w 1940 roku po raz pierwszy jako młoda dziewczyna przemówiła do innych dzieci. Wiele rodzin zostało wtedy rozdzielonych, ewakuowano dzieci w obawie o ich bezpieczeństwo w obliczu II wojny światowej.

– Dziś ponownie wielu z nas odczuwa ból rozłąki. Ale znowu, tak jak wtedy, wiem, że to jest właściwa decyzja – powiedziała 80 lat później.

Ta sama Królowa, której zarzuca się odrealnienie i brak pojęcia o życiu codziennym zwykłych ludzi, właśnie dzięki swojej niezmienności, lojalności i długiej historii trafia dziś do nich najbardziej.

Gdy Elżbieta z ekranów telewizorów i komputerów mówi : “Lepsze dni nadejdą. Spotkamy naszych przyjaciół, nasze rodziny i znowu wszyscy będziemy razem”, promyk nadziei świeci też daleko poza Wyspami Brytyjskimi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDepesza literacka – Tokarczuk, Szulc, życzliwość i motywacja
Następny artykułZamiast odbywać kwarantannę, pojechała odwiedzić swoich rodziców. Teraz musi zapłacić karę