W ostatnim czasie wiele polskich gwiazd zdecydowało się na zagraniczny urlop. Media społecznościowe dosłownie zalały relacje z podróży do Meksyku czy na Zanzibar. Na wczasy poza granicami Polski zdecydowały się m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan, Barbara Kurdej-Szatan, Olga Frycz, Natalia Siwiec, Anna Wendzikowska czy Małgorzata Kożuchowska.
„Solidarności biednych z bogatymi mają prawo nie odczuwać”
Oburzenia zachowaniem celebrytów nie kryje Ilona Łepkowska. Scenarzystka nie szczędziła gorzkich słów pod adresem gwiazd, które w dobie pandemii zdecydowały się na zagranicznych urlop. „No to napiszę, o czym myślę od dłuższego czasu. Nie o tym, że nasi celebryci latają po świecie, jakby musieli koniecznie sprawdzać, które morze cieplejsze – Bałtyk czy Ocean Indyjski, jak tego ze szkoły się nie dowiedzieli. Niech latają. Mają prawo mieć w d***e to, że tylu ludzi jest bez pracy, walczy o życie swoich firm, że rodziny wariują na 60 metrach z dwójką dzieci w zdalnej nauce i dwójką rodziców na pracy zdalnej, że starsi ludzie stoją na mrozie pod przychodnia, żeby zapisać się na szczepienie…W końcu ma to ich prawo kompletnie nie obchodzić. Solidarności biednych z bogatymi mają prawo nie odczuwać, starczy, jak wrzucą setkę do puszki Owsiakowi i wkleją fotę z serduszkiem na Insta” – stwierdziła.
Łepkowska: Nikt nie mówił, że życie jest sprawiedliwe
„Więc niech, kurde lecą na te Malediwy, Zanzibary, jak ich zima w Polsce przygnębia. Zarobili, to mają, prawda? Dlaczego ich dzieci nie mają robić babek w ciepłym piasku? Nikt nie mówił, że życie jest sprawiedliwe Tylko, do cho*ery jasnej, niech polecą i wrócą, albo może nawet lepiej niech nie wracają, tylko niech przestaną, k***a mać, wstawiać foty z plaży w codziennie innym bikini na Instagram” – zaapelowała Ilona Łepkowska
W dalszej części swojego wpisu odniosła się do mocno krytycznych komentarzy po relacji z podróży zamieszczonej w mediach społecznościowych przez Barbarę Kurdej-Szatan. „Niech się nie fotografują nad tymi basenami pod palmą. Niech nie pokazują zdjęć z małoletnimi lokalsami ciągnącymi się za ich za***istym cyber-turbo wózkiem dziecięcym w nadziei, że dostaną jakiś grosz wyjęty z cudnej nerki marki Prada czy Gucci” – napisała.
„Nie lajkujmy fotek i nie napędzajmy nabotoksowanym celebrytkom kasy na wyjazdy”
Scenarzystka zakpiła także ze współpracy celebrytów z markami i nachalnego promowania firm na Instagramie. „Oj, przepraszam, zapomniałam, oni przecież są tam w pracy! I muszą wstawiać foty z tym wózkiem, w tym kostiumie i z tą torebką, bo wózek, kostium i torebka zarobiły na ich wakacje…Więc inaczej może? Może to w naszych rękach są następne wakacje tych zapracowanych pań i panów? Może ci wszyscy, których nie stać na Zanzibar niech nie lajkują tych fotek i nie napędzają nabotoksowanym celebrytkom kasy na kolejny wyjazd, co?” – zaproponowała Łepkowska.
Jednocześnie scenarzystka podkreśliła, że sama wielokrotni jeździła na zagraniczne urlopy, jednak nie zarabiała na wakacje poprzez współprace z markami polegającą na udostępnianiu zdjęć z oznaczonymi na nich produktami. Nadal stać mnie byłoby spokojnie na takie podróże, ale wiecie, jest pandemia i mądrzy ludzie wiedzą, że im mniej przemieszczania się, tym mniej przenoszenia wirusa. A poza tym mam psa staruszka i na pewno go teraz nie zostawię dla wylegiwania się na plaży… Bo są dla mnie rzeczy ważniejsze od drinka pod palmą – podsumowała.
Czytaj też:
Pajączkowska oburzona zagranicznymi wakacjami gwiazd. „Tak wygląda Zanzibar mojej mamy”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS