Pancerniacy z 1. batalionu czołgów w nowy rok wchodzą bez zbędnego rozruchu, nowy sprzęt wymaga sprawdzenia w każdych warunkach, a dla LEO2PL pogoda im gorsza tym lepsza …
Czołgiści na przykoszarowych placach ćwiczeń, realizują zadania w ugrupowaniu plutonu, doskonaląc element przemieszczenia marszem ubezpieczonym, wykrywanie przeciwnika przy wykorzystaniu przyrządów termowizyjnych oraz reagowanie na potencjalne zagrożenia.
Na określony sygnał dowódcy plutonu, załogi zajmowały wskazany rejon wyjściowy oraz organizowały obronę w terenie przygodnym. Jednym z celów zajęć było doskonalenie współdziałania pomiędzy załogami czołgów Leopard 2PL, Leopard 2A5 i Leopard 2A4.
Fot. st. szer. Paweł Bednarczyk
Zmodernizowana wersja LEO2PL różni się zasadniczo od poprzednich wozów tej klasy, głównie pod względem przyrządów obserwacyjnych. Unowocześnione czołgi wyposażone są w kamery termowizyjne trzeciej generacji polskiej produkcji zarówno dla dowódcy, jak i dla działonowego.
To bardzo istotne, że po modernizacji zachowano peryskop dla działonowego, którego w wersji Leo 2A5 nie ma. Dzięki niemu widzimy więcej i możemy szybciej i sprawniej reagować.
Czołgi Leopard 2A4 zmodernizowane do standardu Leopard 2PL będą w najbliższej przyszłości stanowić trzon i pancerną siłę Wojsk Lądowych.
Najlepszy czołg to ten, który ma najlepszą załogę, dlatego załogi czołgów z Warszawskiej Brygady od chwili wprowadzenia zmodernizowanych wozów, intensywnie realizują szkolenie programowe. Żołnierze ciągle doskonalą umiejętności indywidualne oraz współdziałanie pomiędzy załogami różnych wersji czołgów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS