A A+ A++

Gdyby nie pandemia, wystąpiłby na Dniach Borów Tucholskich wcześniej. Lecz co się odwlecze, to nie uciecze – mawia ludowe przysłowie. Artystę pochodzącego z Lubiewa Tuchola już gościła wcześniej. Czas było przypomnieć głos Leo tucholskiej publiczności. Artysta przyjechał do stolicy Borów Tucholskich ze swoimi wersjami przebojów artystów polskich jaki i zagranicznych.Wiele z nich publiczność nuciła wraz z nim. Usłyszeliśmy wielki przebój Wilków „Beniamin”, dla którego Leo ma ogromny sentyment. Właściwie cały koncert to podróż po muzycznym świecie artysty. Miedzy utworami mogliśmy usłyszeć dlaczego akurat po ten utwór sięgnął. Okazało się, że sięga on chętnie do kanonu jazzowego. Z przebogatej skarbnicy tej muzyki usłyszeliśmy choćby wielki przebój „Fly me to the moon”, który wyśpiewali niegdyś Julie London, Frank Sinatra, ale też Ewa Bem z Mattem Duskiem. To był świetny występ, który Leo zakończył własnymi kompozycjami.

Więcej zdjęć na facebookowym profilu portalu Tucholanin.pl TUTAJ.

Komentarze

comments

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Фронт у вогні”: військовий розповів, що відбувається на Бахмутському напрямку
Następny artykułЛукашенко поскаржився Путіну на “вагнерівців”: “Вони мене напрягають”