A A+ A++

Prezes F1, Stefano Domenicali, potwierdził Lenovo jako najnowszego globalnego partnera. Umowa przewiduje, że firma technologiczna zostanie sponsorem tytularnym dwóch Grand Prix w sezonie 2025.

Lenovo zrobiło krok naprzód, dołączając do największych sponsorów w tym sporcie takich jak: Aramco, Heineken, Qatar Airways i American Express.

Umowa przewiduje, że Motorola, spółka należąca do Lenovo, zostanie głównym dostawcą smartfonów dla F1, a Lenovo również zapewni najnowocześniejsze urządzenia technologiczne, rozwiązania i usługi w celu wsparcia realizacji Grand Prix na torze i zdalnie.

Czytaj również:

– Jestem zachwycony, że Lenovo zostanie globalnym partnerem F1. Od kiedy dołączyli do sportu ich kreatywność, pasja do technologii i innowacji wspierały ambicje F1, aby stworzyć więcej niepowtarzalnych chwil dla fanów – powiedział prezes F1 Stefano Domenicali.

– Dzisiaj otwiera się nowy rozdział w partnerstwie, które będzie się rozwijać. Nie mogę się doczekać kontynuacji naszej współpracy z Lenovo i wykorzystania naszego wspólnego zaangażowania w precyzję, innowację i zrównoważony rozwój, aby zapewnić, że F1 pozostanie najbardziej zaawansowanym technologicznie sportem na świecie przez wiele lat.

Współpraca między F1 a Lenovo obejmie również obszary technologii, takie jak sztuczna inteligencja i rzeczywistość wirtualna.

– Jesteśmy podekscytowani, że możemy przenieść nasze partnerstwo na wyższy poziom, stając się globalnym partnerem Formuły 1 – powiedział prezes i dyrektor generalny Lenovo Yang Yuanqing.

– Wspólnie nie tylko kształtujemy przyszłość technologii i sportów motorowych, ale także dbamy o to, aby najnowocześniejsze osiągnięcia technologiczne przynosiły korzyści wszystkim, tworząc niezapomniane doświadczenia bez względu na to, gdzie się znajdują na świecie.

W związku ze wzrostem popularności F1 w ostatnim czasie, wszystkie sektory domagają się sponsorowania i partnerstwa w tym sporcie.

W środę ogłoszono, że Santander, którego umowa z Ferrari wygasa pod koniec roku, zostanie oficjalnym partnerem, którego celem jest wykorzystanie rosnącej popularności  F1 w Stanach Zjednoczonych.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUpalny weekend w Krakowie – ostrzeżenie meteorologów
Następny artykułSceny. Sabalenka dostała wielką owację, za to co powiedziała