– Jako geriatra bardzo rzadko przepisuję pacjentom leki. Staram się je nawet kasować (odejmować), bo niektórzy przychodzą do mnie z całymi torbami medykamentów zleconych przez lekarzy lub samodzielnie zakupionych bez recepty – mówi dr nauk medycznych Krzysztof Czarnobilski.
Każde włączenie nowego leku do terapii wymaga głębokiej analizy.
Statystyczny senior w Polsce zażywa pięć leków jednocześnie. Naukowo nazywa się to polifarmakoterapią. Są i tacy pacjenci dotknięci wielochorobowością, którzy zażywają ich nawet 10. Bywa, że niewłaściwie stosowana politerapia bywa dla seniorów zabójcza – mówi dr nauk medycznych Krzysztof Czarnobilski, geriatra i wicedyrektor ds. lecznictwa z SP ZOZ MSWiA w Krakowie.
Leczenie wieloma lekami może prowadzić do bardzo niebezpiecznej, szczególnie u pacjentów geriatrycznych, polipragmazji. Polega ona na popełnieniu błędów w leczeniu doprowadzeniu do ciężkich interakcji pomiędzy stosowanymi lekami. Zdarza się tak, gdy np. pacjent leczy się u kilku specjalistów, a każdy z nich przepisuje leki nie wiedząc, co zlecił inny specjalista. Źle skojarzone leki mogą nasilać działania niepożądane, albo osłabiać działanie leku, wywoływać nowe objawy chorobowe.
Odejmować nie dodawać
– Jako geriatra bardzo rzadko przepisuję pacjentom leki. Staram się je nawet kasować (odejmować), bo niektórzy pacjenci przychodzą do mnie z całymi torbami medykamentów zleconych przez lekarzy lub samodzielnie zakupionych bez recepty – mówi dr Czarnobilski.
Dodaje, że bardzo często u seniorów diagnozowany jest tzw. jatrogenny zespół geriatryczny. To sytuacja, gdy u starszej osoby pojawiają się całkiem nowe dolegliwości związane z niewłaściwym leczeniem schorzeń, na które senior już cierpi. Im więcej leków taki człowiek przyjmuje, tym większe jest prawdopodobieństwo występowania niebezpiecznych interakcji.
Rozpoznanie tej dolegliwości jest trudne. Wymaga dokładnego przeanalizowania wszystkich schorzeń, na które pacjent cierpi, a także przyjrzenia się wszystkim zażywanym przez niego lekom. W leczeniu najczęściej wymagana jest modyfikacja stosowanej dotąd farmakoterapii. Czasem skuteczne jest też zmniejszenie dawek lub zastąpienie terapii innymi lekami, które nie wchodzą w interakcje z dotychczas zażywanymi. Każde włączenie nowego leku wymaga głębokiej analizy.
Ciężkie powikłania polekowe u seniorów są jednym z poważniejszych problemów w ich leczeniu.
Zapisywać w zeszycie
Doktor Czarnobilski uważa, że nad leczeniem seniorów trzeba zapanować. Radzi, aby każdy pacjent udając się do lekarza czy szpitala miał ze sobą w jednym miejscu spis wszystkich leków i suplementów, które zażywa. Powinien też obowiązkowo poinformować o preparatach ziołowych stosowanych na własną rękę. Szczególnie uczula na popularny dziurawiec, którego nie powinno się np. zażywać z lekami antydepresyjnymi, ale też inne zioła. Zioła ludzie starsi uważają za bezpieczne. Tymczasem niektóre mogą wchodzić w ostre interakcje z zażywanymi lekami.
W poradniach geriatrycznych województwa małopolskiego pojawiły się już zeszyty pacjenta, które wręczane są seniorom. Są pomysłem samorządu i lekarzy geriatrów.
– Starsi ludzie zapominają co zażywają, od kiedy, i w jakich dawkach. Czasem przynoszą ze sobą do gabinetu, żeby pokazać opakowania, ulotki, różne karteczki. Są zdezorientowani, nie pamiętają nazw. Chodzi o to, aby w jednym miejscu na bieżąco je zapisywać i uzupełnić wszystko, co dotyczy przyjmowanych leków i suplementów. Pacjent lub jego opiekunowie powinni o to zadbać. Udając się do jakiegokolwiek lekarza specjalisty, wystarczy taki zeszycik pokazać. My geriatrzy, wiemy, że nad lekami musimy czuwać. Inni specjaliści nie zawsze o tym pamiętają, stąd akcja wyposażenia seniorów w takie zeszyty w naszym regionie – mówi dr Czarnobilski.
Zeszyty w pierwszej kolejności mają trafić do seniorów za pośrednictwem organizacji seniorskich. Oprócz miejsca na wpisywanie leków dawek i dat, znajdzie się w nich także instrukcja, jak zażywać leki.
Cudowne leki na pamięć
Jedną z większych przypadłości wieku senioralnego są problemy z pamięcią.
– Nie ma cudownych leków na pamięć. Seniorzy sięgają czasem po żeń-szeń czy ginkobilloba. Z tymi preparatami trzeba ostrożnie. W niektórych przypadkach mogą one wywołać ciężkie krwawienia. Są na nie narażone osoby biorące leki przeciwzakrzepowe – ostrzega dr Czarnobilski.
Na ćwiczenie pamięci poleca gry planszowe, krzyżówki, rebusy, a także gry komputerowe. Niezmiernie ważny jest stały kontakt seniora z drugim człowiekiem, rozmowa, spacery. To wszystko rozwija i rehabilituje mózg i płuca.
Rozmowa to podstawa
Pacjent w starszym wieku wymaga przede wszystkim uwagi lekarza. Doktor Czarnobilski uważa, że takiemu, który przychodzi do geriatry po raz pierwszy, trzeba poświęcić co najmniej godzinę. Na kolejne wizyty wystarczy już nieco mniej czasu. Rozmowa z seniorem jest najważniejsza, bo samo przepisanie mu recepty może tylko zaszkodzić – uważa geriatra.
Dodaje, że w trakcie tego lekarskiego wywiadu pyta o wszystko. O warunki domowe, o aktywność ruchową, bariery architektoniczne, które chory musi pokonywać, o to, kto nad nim czuwa.
– Żyjemy coraz dłużej. Ważne jest więc to, jak żyjemy. Mamy żyć w zdrowiu i być jak najdłużej aktywni. Tymczasem w Polsce po 65. roku życia w zdrowiu żyjemy statystycznie zaledwie 8 lat, podczas gdy Szwedzi żyją w zdrowiu lat 16 – podsumowuje dr Czarnobilski.
Jak zażywać leki
- 1. Nie wolno zażywać leków w dawkach większych niż zalecił lekarz. Może to prowadzić do tzw. polipragmazji, czyli zwiększenia ryzyka niepożądanych skutków. Trzeba też wiedzieć, że niektóre leki (np. Vibramycyna i żelazo) znoszą nawzajem swoje działanie. Zawsze należy ustalić z lekarzem kolejność przyjmowania farmaceutyków.
- 2. Większości antybiotyków nie można przyjmować jednocześnie z preparatami żelaza, wapnia, mleczkami stosowanymi w nadkwaśności, węglem aktywowanym. Leki te wiążą się wzajemnie i nie są wchłaniane z przewodu pokarmowego. Witaminy powinno się przyjąć po kuracji antybiotykowej. W przeciwnym razie będą znakomitą pożywką dla bakterii, które ma unicestwić antybiotyk.
- 3. Sprawdzajmy zawsze termin przydatności leków. Te, które np. zmętniały, zmieniły kolor czy konsystencję – mimo że są ważne – wyrzucajmy. Niektóre leki, np. krople do nosa i oczu, po otwarciu trzeba zużyć bardzo szybko (do nosa w ciągu 5 – 7 dni, do oczu – w ciągu 14; resztę wyrzucamy). Nie bierzemy też na własną rękę antybiotyku z poprzedniej kuracji. Obecną chorobę mogą przecież wywołać wirusy, a wtedy antybiotyk i tak nie pomoże.
- 4. Skuteczność witamin wzrasta wyraźnie dzięki odpowiedniemu łączeniu ich z innymi witaminami (np. witaminę A warto łączyć z witaminą D i witaminą E zaś witaminy z grupy B z witaminą C) albo składnikami mineralnymi (np. witamina D z wapniem, a witamina E z żelazem). Korzystniej jest łykać nie pojedyncze witaminy, lecz preparaty witaminowo-mineralne.
- 5. Leki przeciwbólowe są najskuteczniejsze, jeśli zażyjemy je od razu, gdy ból się pojawi (działają po 20-30 min.). Cierpiący na chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy powinni skonsultować z lekarzem ich przyjmowanie – leki z kwasem acetylosalicylowym (np. Polopiryna) mogą zaostrzyć objawy choroby.
- 6. Leki popijaj zawsze wodą.
- 7. Zażywając leki, nie pij alkoholu.
- 8. Nie odstawiaj leków, które przepisał ci lekarz, nie lecz się sam.
Objawy geriatrycznego zespołu jatrogennego
zaburzenia równowagi, zaburzenia rytmu serca, wahania ciśnienia tętniczego krwi, krwawienia z przewodu pokarmowego, pogorszenie codziennego funkcjonowania, utrata masy ciała, zaburzenie czynności poznawczych
Wiesz, że:
W 2019 r., w Polsce regularnie stosowało leki 71 proc. ludności. W grupie wiekowej 69+ aż 95 proc.
W roku 2004 było to tylko 54 proc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS