A A+ A++

Mamy kłopot z zawodami zaufania publicznego. Ci, którzy powinni być opoką III RP, jej fundamentem, zapatrzeni są w siebie, we własne sprawy i sprawki.

Najpierw – już nie mam siły tego powtarzać, ale trzeba, bo to jest wyjątkowe psucie państwa – niegodni wspomnianego na wstępie zaufania okazali się sędziowie, dla których partyjna lojalność okazała się silniejsza od lojalności wobec Polski. Piszę „okazała się silniejsza”, ale nie mam wątpliwości, że wielu sędziów wobec państwa nigdy lojalnych nie było. Żyli w symbiozie z lokalnymi samorządowymi bonzami, którzy hojnie się im odwdzięczali za zamiatanie pod dywan ich korupcyjnych afer.

Pamiętamy wszyscy tę historię (choć ze względu na tragiczne okoliczności śmierci nie przypominamy nazwiska jej bohatera), gdy prezydent dużego miasta tłumaczył…

Wybierz subskrypcję:

Sieć Przyjaciół to jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika Sieci, magazynu wSieci Historii oraz wszystkich artykułów PREMIUM w portalu wPolityce.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWesprzyj budowę pomnika Żołnierzy Niezłomnych
Następny artykułGaleria: Original by Motul w Rajdzie Dakar