Prokuratura oskarża ginekologa i położne o nieumyślne doprowadzenie do śmierci 38-tygodniowego płodu. Lekarz poddał się karze, zanim doszło do procesu, i zgodził się na bardzo wysokie zadośćuczynienie wobec rodziców. Położne staną przed sądem.
– To ewenement. Nie znam sprawy, by lekarz sam przyznał się do błędu medycznego i dobrowolnie poddał karze, bez procesu. Nie mówiąc o wysokim zadośćuczynieniu dla pacjentów – mówi krakowski prokurator z wieloletnim doświadczeniem.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Regionalna w Krakowie. Chodzi o dwie położne ze szpitala im. Gabriela Narutowicza oraz lekarza ginekologa, który pełnił wówczas dyżur. Według prokuratury cała trójka miała wtedy pod opieką kobietę w 38. tygodniu ciąży.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS