Legionowscy policjanci szukają świadków pomalowania pomnika Jana Pawła II, usytuowanego w parku jego imienia. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (14/15.11). Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców proszone są o kontakt telefoniczny z funkcjonariuszami prowadzącymi dochodzenie.
Reklama
– Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia lub mają jakiekolwiek informacje na jego temat prosimy o kontakt z policjantami wydziału kryminalnego pod nr tel. 660 761 250 lub całodobowo pod numerem telefon 22 774 27 77. Informacje można przekazywać również pisemnie na adres e-mail: [email protected] – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Komendę Powiatową Policji w Legionowie.
Dla jednych akt wandalizmu, dla drugich sprzeciw wobec zachowania “ludzi kościoła”
W ostatnich dniach przez media przewija się bardzo dużo negatywnych informacji dotyczących dostojników kościelnych. W ciągu zaledwie kilku tygodni o pedofilię i organizowanie prostytucji oskarżono między innymi kardynała Dziwisza (byłego sekretarza Jana Pawła II) oraz byłą legendę Solidarności, zmarłego kilka dni temu, kardynała Gulbinowicza. Ten ostatni w wyniku watykańskiego śledztwa został nawet pozbawiony prawa do pogrzebu i pochówku w katedrze. Niestety afery seksualne kościoła dotykają także bezpośrednio osoby papieża Jana Pawła II.
Jak czytamy w artykule niezależnego portalu OKO.press – „Watykański raport o usuniętym z kapłaństwa za przestępstwa seksualne kardynale Theodorze McCarricku pokazuje wyjątkową niefrasobliwość Jana Pawła II. Papież otrzymał informacje, że amerykański biskup sypia w jednym łóżku z klerykami i że jeden z księży (uznany za niewiarygodnego) zeznał, jak widział McCarricka uprawiającego seks z innym księdzem. Zdecydował jednak, że sypianie z chłopcami nie jest niczym podejrzanym, a przynajmniej nie dość podejrzanym, by zablokować karierę kościelnego hierarchy.”
Przeczytaj cały artykuł OKO.press TUTAJ.
Należy jednak pamiętać, że nikt nie udowodnił jeszcze jakiegokolwiek udziału Jana Pawła II w ujawnionych w ostatnim czasie aferach. Dochodzenie potrwa zapewne bardzo długo i nie możmy z góry zakładać jego rezultatu. Niszczenie pomnika, choć zapewne było wyrazem sprzeciwu, nigdy nie powinno mieć miejsca – bez względu na poglądy. Jest to bowiem własność publiczna, a jej uszkodzenie powinno być karane.
/red./
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS