Spółka PEC pożyczyła od miasta 10 mln zł na zakup miału węglowego. Do tej pory zakupiono 22 tys. ton miału nieujawnionego pochodzenia. W zeszłym roku spółka do ogrzania legionowskich mieszkań potrzebowała 27,7 tys. ton miału. Czy to oznacza, że mieszkańcy będą marznąć?
Pod koniec lipca br. do Rady Miasta wpłynął wniosek o udzielenie miejskiej ciepłowni PEC Legionowo sp. z o.o. pożyczki w wysokości 10 mln zł na zakup miału węglowego. Pieniądze te miały zostać wykorzystane na zakup około 25 tys. ton paliwa.
1 sierpnia odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta. W jej trakcie radni wyrazili zgodę na udzielenie pożyczki. Spłata pożyczki, została zabezpieczona wekslem in blanco. I ma nastąpić do dnia 31 sierpnia 2024 r. Oprocentowanie pożyczki ma wynosić 8,1 proc. w skali roku.
Obecny na sesji prezes spółki i jednocześnie zastępca prezydenta Marek Pawlak tłumaczył, że zaciągnięcie pożyczki z budżetu miasta jest dla wszystkich bardziej opłacalne, niż pożyczka z banku.
Tajemnica handlowa ponad wszystko
Zadaliśmy pytania do miejskiej ciepłowni w sprawie zakupionego miału węglowego. Z odpowiedzi Dyrektora ds. Technicznych PEC wynika, że na większość pytań dotyczących ceny, kraju pochodzenia czy posiadanych certyfikatów spółka nie może nam odpowiedzieć. Przedstawiciel spółki powołał się na klauzulę dotyczącą tajemnicy przedsiębiorstwa oraz kwestie bezpieczeństwa energetycznego. W podobnym tonie brzmiała odpowiedź na pytanie jak zakupiony węgiel dotrze na teren ciepłowni. Dowiedzieliśmy się natomiast, że do tej pory zakupiono 22 tys. ton miału węglowego tajemniczego pochodzenia bez wiedzy o certyfikatach…
Czy miału nie zabraknie?
Na pytania dotyczące tego, na jaki okres wystarczy zakupiony miał węglowy dostaliśmy bardzo wymijającą odpowiedź. Wynika z niej, że „ilości zakupionego węgla powinna zapewniać potrzeby Spółki mając na uwadze aktualne informacje pogodowe.” Jednak jak podane było w dalszej części odpowiedzi: „Należy jednak pamiętać, że wykorzystanie węgla jest w całości uzależnione od amplitudy temperatur, z tego względu faktyczne zaplanowanie wykorzystania jest niemożliwe do przewidzenia.”. Koniec końców, czy zakupionego miału wystarczy nie wiadomo. Wiadomym natomiast jest, że w zeszłym roku w „okresie grzewczym” spółka zużyła 27,7 tys. ton miału węglowego, czyli o ponad 5,7 tys. ton więcej niż posiada w tej chwili.
QK
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS