A A+ A++

Mistrzowie Polski mozolnie budują kadrę na eliminacje europejskich pucharów i przyszły sezon. Chociaż zespół Czesława Michniewicza został już wzmocniony obrońcą Joelem Abu Hanną i napastnikiem Mahirem Emrelim, to na poniedziałkowym treningu szkoleniowiec Legii Warszawa miał do dyspozycji zaledwie 16 zawodników (w tym trzech bramkarzy).

Zobacz wideo
Michniewicz ujawnił, kto jest na szczycie jego listy życzeń. „Nikt poważnie nas nie traktuje”

Po zajęciach Michniewicz narzekał na liczebność kadry. – Sytuacja kadrowa wygląda bardzo słabo. Jak porównamy, ilu zawodników było tu rok temu, a teraz, to zobaczcie, że byli np. Stolarski, Antolić, Gwilia, Rocha, Remy, Karbownik. I tamta kadra okazała się niewystarczająca na Europę. A dzisiaj? Potrzebujemy dużo świeżej krwi, szerokiej kadry. Jak mamy grać 15 meczów w lipcu i sierpniu, to nie pociągniemy w takim składzie – mówił.

Ekspert typuje finał Roland Garros. Jakie szanse mają Świątek i Mattek-Sands?

Na słowa Michniewicza ze złością zareagował właściciel i prezes klubu, Dariusz Mioduski. – Jak przeczytałem wypowiedzi trenera, byłem bardzo zdziwiony i nie ma co ukrywać, poirytowany. Wczoraj jednak rozmawiałem z trenerem i wyjaśniliśmy sobie większość spraw – powiedział w czwartek.

Legia bliska trzech wzmocnień?

Wygląda jednak na to, że w najbliższym czasie Michniewicz otrzyma kolejne wzmocnienia. Jak poinformowała na Twitterze Małgorzata Chłopaś, bardzo blisko transferu do Legii są Damian Kądzior i Maik Nawrocki. Pierwszy wrócił do SD Eibar po półrocznym wypożyczeniu do Alanyasporu i niewiele wskazuje na to, by w Hiszpanii miał grać więcej, niż to miało miejsce w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. 

Euro 2020. Reprezentacja Szkocji nie będzie klękać przed meczami. Jest oficjalne stanowiskoKolejna reprezentacja dołącza do Węgier i nie będzie klękać przed meczami na Euro

Nawrocki to zaś 20-letni środkowy obrońca rezerw Werderu Brema. Młodzieżowy reprezentant Polski trafił tam jesienią minionego roku, a wcześniej grał w juniorskich zespołach tego klubu.

Hiszpańskie media poinformowały, że do Legii może też trafić Waldo Rubio. To skrzydłowy Realu Valladolid, który w poprzednim sezonie rozegrał łącznie 13 meczów, strzelając jednego gola i notując dwie asysty. 10 z tych spotkań miało miejsce w La Liga. Kontrakt Rubio ważny jest do lata przyszłego roku, co sprawia, że może być on w finansowym zasięgu mistrzów Polski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzybki quiz ortograficzny. Zdobędziesz 100 procent?
Następny artykułKolejna wicemistrzyni Polski dołącza do #VolleyWrocław