Za mniej niż trzy miesiące po produkcji w płockim zakładzie Levi Strauss zostanie już tylko wspomnienie. W ubiegłym roku pracownicy żądali od firmy 1000 zł podwyżki, teraz zostaną z niczym.
W informacji prasowej firma Levi Strauss & Co. tłumaczy swoją decyzję coraz trudniejszą sytuacją na rynku pracy w Płocku oraz stale rosnącymi kosztami produkcji. W tym kontekście wymienia wysoką inflację i stale rosnące koszty energii. Żeby się ratować – o czym informuje typowo korporacyjnym językiem – musi szukać “bardziej pionowego modelu dla pracy, która [dotychczas] była wykonywana w Płocku”.
Levi Strauss w Płocku do likwidacji, ludzie do zwolnienia
Pracownicy ten komunikat zrozumieli jednoznacznie – będą zwolnienia, a produkcja w zakładzie zostanie wygaszona. A jak nieoficjalnie słyszymy, w płockim zakładzie pracuje 650 osób. Połowa z nich pochodzi z samego Płocka. Firma próbuje ratować twarz. Zapewnia, że zaoferuje zwalnianym wsparcie większe, niż wymaga tego prawo pracy i standardowe pakiety odpraw.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS