Tupperware poinformował, że nad firmą wisi widmo bankructwa, o ile nie znajdzie szybko finansowania. Amerykański producent pojemników do przechowywania żywności od 77 lat królował w kuchniach na całym świecie.
W cytowanym przez BBC News komunikacie Tupperware podało, że “istnieją poważne wątpliwości co do jej zdolności kontynuowania działalności”. Wcześniej firma chciała ratować sprzedaż, oferując produkty dla młodszych odbiorców, tj. grill działający w kuchence mikrofalowej, czy rozszerzając ofertę o np. butelki dla niemowląt. Niestety to nie pomogło. Podobnie jak częste zmiany na stanowiskach kierowniczych firmy – w ciągu pięciu lat Tupperware miało trzech prezesów.
W oświadczeniu Tupperware poinformowało, że akcje spółki mogą być wycofane z nowojorskiej giełdy, ponieważ firma nie złożyła jeszcze rocznego raportu. Po raz trzeci od sierpnia 2022 roku musi też renegocjować swoje pożyczki. Firma zaznaczyła, że zmaga się z wyższymi odsetkami od kredytów, prognozując, że “w najbliższym czasie może nie mieć odpowiedniej płynności” i dodając, że “istnieją poważne wątpliwości co do jej zdolności kontynuowania działalności”. W poniedziałek akcje Tupperware spadły o prawie 50 proc., by we wtorek nieznacznie – o 5,6 proc. – wzrosnąć.
Firma podała także, że współpracuje z doradcami finansowymi, by zabezpieczyć więcej funduszy i inwestycji. Sprawdza także, czy może sprzedać nieruchomości i redukować zatrudnienie.
Te słowa padły zaledwie miesiąc po tym, jak dyrektor finansowy Mariela Matute zapewniała inwestorów, że “będziemy mogli działać bez większych problemów w 2023 roku”, zaznaczając przy tym, że wyniki finansowe firmy za 2021 i 2022 rok zostały “zniekształcone” ze względu na sposób rozliczenia podatków i dzierżawy.
Firma nadal zatrudnia pracowników sprzedaży bezpośredniej, a więc takich, którzy zarabiają procent od wszystkich sprzedanych towarów. W marcu tego roku firma poinformowała o 20-proc. spadku ich liczby w 2022 roku w porównaniu z rokiem poprzednim. To konsekwencja m.in. covidowych lockdownów, które utrudniły klientom dostęp do produktów. Z drugiej strony wówczas akcje zanotowały wzrost, bo ludzie gotowali dla siebie w domach i robiąc zakupy “na zapas”, potrzebowali pojemników do ich przechowywania. Okazał się on jednak chwilowy.
Tupperware prowadzi także sklep internetowy. Niedawno produkty pojawiły się także w amerykańskiej sieci detalicznej Target. Zdaniem Neila Saundersa, dyrektora zarządzającego ds. handlu w firmie konsultingowej GlobalData, Tupperware nie nadąża za duchem czasu pod względem swoich produktów i dystrybucji. Ratunek dla marki upatruje m.in. w przejęciu jej przez większego gracza. Firma jest znana, więc może zacząć współpracę z Walmartem czy Amazonem. Musi jednak stać się bardziej konkurencyjna wobec “swoich” tańszych alternatyw.
Legendarna marka Tupperware
Firma została założona przez amerykańskiego chemika Earla Tuppera w 1946 roku. Hermetyczne i wodoszczelne produkty z polietylenu z podwójnie uszczelnioną pokrywą były sprzedawane na początku w domach handlowych. Ale na sukces trzeba było poczekać, gdyż klienci nie przekonali się do nich, często nie wiedząc, jak odpowiednio je użytkować (pojemnik Tupperware musiał być zamykany tak, by usunąć z niego powietrze). W końcu przyzwyczajeni byli do pojemników szklanych i ceramicznych.
Sprzedawczyni środków czystości podczas domowych demonstracji Brownie Wise zaczęła także oferować pojemniki. To napędziło sprzedaż, a ona sama została zatrudniona jako wiceprezes ds. marketingu. Sprzedaż bezpośrednia podczas spotkań towarzyskich pozwoliła w powojennej Ameryce na podratowanie budżetów domowych, a z drugiej strony pozwoliło na otwarcie się kobiet na izolowanych w latach 50. i 60. przedmieściach. Co więcej, można je było nabyć tylko, kiedy znało się sprzedawcę, co nabierało cech ekskluzywności.
Nie cieszyła się swoim stanowiskiem długo, bo poróżniła się z jej właścicielem i została zwolniona. Pozwała Tupperware i wygrała roczną pensję, a Tupper sprzedał firmę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS