Rubinek, czyli rumuńska lokomotywa wąskotorowa Lyd2 z taboru w Białośliwiu, zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Okazało się, że potrzebuje nowych akumulatorów wartości około 7 tys. zł, a Towarzystwa Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej nie stać na taki wydatek. Proszą więc o pomoc.
Lokomotywa po znalezieniu jej, i to dosłownie, w krzakach, została wyremontowana własnymi siłami członków TWKP i na jednym ze zlotów kolejek wąskotorowych nazwana „Rubinkiem”, ze względu na szlachetność egzemplarza, no i kolor.
„Przez wszystkie lata prezentowała się w rożnej konfiguracji, uczestniczyła na paradach lokomotyw oraz na specjalnych okazjach, każdy może ją dotknąć i poczuć klimat minionej epoki. Na co dzień służy ona celom TWKP jako lokomotywa manewrowa i tzw. zapas” – informują członkowie TWKP. – „Pod koniec zeszłego roku zaczęły odmawiać posłuszeństwa akumulatory, w jednym zwarły się cele a pozostałe po kilku tygodniach miały podobny objaw. Teraz w okresie jesienno – zimowym trwają prace remontowo-naprawcze naszego taboru i niestety Rubinkowi brakuje prądu, jego baterie wytrzymały 7 lat, to wg. nas bardzo długo”.
Rubinek potrzebuje więc czterech nowych akumulatorów, ale to wydatek od 5 500 do 7 000 tys. zł, a TWKP nie ma takich pieniędzy.
„Dlatego zwracamy się do was z prośbą o pomoc w zakupie nowych baterii dla naszego dzielnego rumunka” – proszą działacze TWKP. I założyli zbiórkę na portalu zrzutka, gdzie można wpłacać pieniądze.
„Każdy, kto dołoży swoją cegiełkę do tego celu, będzie miał szanse uczestnictwa na zlocie kolejek wąskotorowych jako uczestnik np pomoc przy rozpalaniu parowozów lub inne atrakcje „od kuchni” – obiecują działacze TWKP.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS