Kamil Stoch w niedzielne popołudnie błyszczał w Innsbrucku w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Polak w kapitalnym stylu wygrał konkurs i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej turnieju. Stoch pokonał drugiego Anże Laniska aż o 12 punktów, a trzeciego Dawida Kubackiego o 13,3 pkt.
Doskonała dyspozycja polskich skoczków znalazła uznanie w oczach legendarnego trenera Austriaków, Alexandra Pointnera, który w swojej kolumnie, publikowanej na łamach “Tiroler Tageszeitung”, podkreślił siłę “polskiej falangi”. – Co za wielka siła w polskiej drużynie, która wyraźnie zdominowała rywalizację na skoczni w Innsbrucku. Tylko jeden Słoweniec był w stanie przebić się przez polską falangę: pozycja na podium Anze Laniska była spodziewana od jakiegoś czasu – napisał Pointner.
– Dwóch faworytów było już na dalszym planie po pierwszej serii. Karl Geiger powoli przystosowywał się do skoczni, przez co widać było znowu słabość, odczuwalną już w Ga-Pa. Z drugiej strony, Halvor Egner Granerud chciał “zmiażdżyć” swoich rywali pewnością siebie – podkreślił wybitny trener, pod którego wodzą Austriacy zdobyli w skokach absolutnie wszystko, co było do zdobycia.
W klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni liderem jest Kamil Stoch, który ma 15,2 punktu przewagi nad Dawidem Kubackim i aż 20,6 punktu przewagi nad Halvorem Egnerem Granerudem. Ostatni konkurs już w środę od 16:30 na skoczni w Bischofshofen. Relacja na Sport.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS