Robert Lewandowski z powodu kontuzji więzadeł pobocznych w kolanie będzie jednym z największych nieobecnych pierwszych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów. W środę (godz. 21) broniący trofeum Bayern zmierzy się u siebie z PSG, który liczy, że wreszcie sięgnie po to upragnione trofeum. – Utrata Lewandowskiego zmienia sytuację diametralnie. Teraz widzę szanse 50/50. To i tak byłyby dwa wyrównane mecze, ale teraz Bayern ma duży problem. Kontuzja Lewego to dla nich naprawdę zła wiadomość – przyznaje w rozmowie z “Kickerem” Bixente Lizarazu, legendarny mistrz świata i Europy z reprezentacją Francji i wieloletni piłkarz Bayernu Monachium.
“Nie ma nikogo tak groźnego w polu karnym jak Lewandowski”
Bixente Lizarazu dodaje, że nie da się zastąpić Roberta Lewandowskiego. – Choć w składzie Bayernu są inni dobrzy napastnicy, to nie ma nikogo tak groźnego w polu karnym jak Lewandowski. Bayern będzie musiał inaczej myśleć w ofensywie. Jeśli wezmę pod uwagę Sane, Gnabry’ego i Comana, to nie widzę w nich prawdziwej “9”. Oni dobrze poruszają się z przodu, ciągle zamieniają się pozycjami – każdy z nich może spędzić kilka minut w środku. To też szansa dla Bayernu i zagrożenie dla PSG – mówi mistrz świata z 1998 roku.
Lizarazu uważa, że wskutek absencji Lewandowskiego, ekipa z Monachium paradoksalnie może zaskoczyć rywala. – Obrona PSG będzie musiała dostosować się do elastycznego stylu gry. Kimpembe np. lubi mieć przeciwko sobie prawdziwą “9”. Tak więc skład, który jest obecnie nieznany dla PSG, może mieć pozytywny efekt dla Bayernu – podkreśla.
Co według niego zadecyduje o zwycięstwie? – W takich pucharowych pojedynkach wszystko zależy od indywidualności (Neymar, Mbappe, Gnabry, Mueller, Sane, Coman) i ich umiejętności. Do tego dochodzi nastawienie i odpowiednie przygotowanie do 90 minut, taktyka i panowanie nad emocjami – dodaje.
Pięciokrotny zdobywca Bundesligi z Bayernem wskazuje też faworyta. – Bayern jest faworytem od początku rozgrywek, gdyż zdobył Ligę Mistrzów w ubiegłym sezonie i wciąż ma bardzo silny zespół. Ma też większe doświadczenie niż PSG, jest bardziej przyzwyczajeni do gry na najwyższym międzynarodowym poziomie – uważa Lizarazu.
W drugim środowym spotkaniu FC Porto podejmie Chelsea Londyn. A już we wtorek dwa pierwsze spotkania: Real Madryt – Liverpool oraz Manchester City – Borussia Dortmund.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS