Lechia Gdańsk transferem Bartosza Kopacza pochwaliła się w lutym z zastrzeżeniem, że umowa obrońcy Zagłebia Lubin wejdzie w życie z dniem 1 lipca. Wobec kryzysu spowodowanego przez koronawirus, klub może nie być w stanie zrealizować przyjętych warunków finansowych. – Nie dostałem od klubu takich sygnałów, ale wszyscy wiemy jaka jest sytuacja – mówi Paweł Zimonczyk z agencji Fair Sport International zajmującej się sprawami Kopacza.
Bartosz Kopacz został pozyskany przez Lechię Gdańsk w lutym. Środkowy obrońca Zagłębia podpisał kontrakt do 30 czerwca 2023 roku. Mimo starań biało-zielonych, nie udało się osiągnąć porozumienia z jego dotychczasowym klubem i umowa w Gdańsku ma obowiązywać dopiero od 1 lipca.
Bartosz Kopacz w Lechii Gdańsk od 1 lipca
Sprawę komplikuje jednak kryzys wywołany przez koronawirus. Jeśli sezon w ekstraklasie zostanie wznowiony i potrwa dłużej niż do końca czerwca, automatycznie umowa Zimonczyka w Gdańsku zyska ważność dopiero po jego zakończeniu.
Inna sprawa, że wobec strat finansowych spowodowanych pandemią, klub może nie być w stanie zrealizować warunków finansowych, które zaproponował piłkarzowi. Według informacji “Przeglądu Sportowego”, Lechia miała już poinformować o tym piłkarza i jego menedżerów.
Zarząd Lechii Gdańsk obniżył swoje pensje. Propozycja dla piłkarzy
– Nie dostałem od klubu takich sygnałów, ale wszyscy wiemy jaka jest sytuacja. Kontrakt został podpisany w nieco innej rzeczywistości ekonomicznej niż obecna. Jeśli będzie potrzeba, jesteśmy w stanie usiąść i porozmawiać – mówi nam Paweł Zimonczyk z agencji Fair Sport International
Jeśli Lechia rzeczywiście nie będzie w stanie zrealizować swoich obietnic, klub i zawodnik mogą rozwiązać umowę za porozumieniem stron, bądź renegocjować jej warunki. Na razie w Gdańsku trwają jednak rozmowy odnośnie obniżenia kontraktów z obecnymi piłkarzami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS