Świetne wieści nadeszły do nas z Radzynia Podlaskiego. Piłkarze III-ligowej Lechii Zielona Góra wygrali z miejscowymi Orlętami 3:2 i awansowali do 1/16 finału Pucharu Polski.
Lechia pokazała charakter. Nasi dwukrotnie przegrywali i dwukrotnie doprowadzali do wyrównania za sprawą Artura Małeckiego i Mateusza Surożyńskiego. Do przerwy był remis 2:2.
W drugiej połowie padł tylko jeden gol, a jak się okazało – zwycięski. Na listę strzelców wpisał się Jędrzej Król. Zadowolony z gry i z wyniku był po meczu trener Lechii Andrzej Sawicki:
Ogromna radość. Mecz naprawdę dobry. Dwa razy goniliśmy wynik, choć limit pecha…Życie oddało nam w drugiej połowie. Straciliśmy bramki, ale trudno ganić defensywę. Strzeliliśmy bramkę do szatni i to było kluczowe. Musimy szybko ochłonąć, bo w sobotę mamy mecz ligowy.
Teraz Lechia czeka rywala w kolejnej rundzie rozgrywek. Andrzej Sawicki ma nadzieję, że tym razem los się uśmiechnie do naszej drużyny i wreszcie trafi ona na przeciwnika bardzo atrakcyjnego.
Pewnie, że chcielibyśmy trafić na atrakcyjnego rywala i zagrać w naszym mieście. Miejmy nadzieję, że los się do nas uśmiechnie. Myślę jednak o meczu ligowym, bo wiemy jak jest ciasno w tabeli.
Losowanie par 1/16 finału najbliższy piątek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS