A A+ A++

Lechia Tomaszów Mazowiecki przegrała w sobotnim meczu z KRISPOL-em Września 0:3 (22:25, 23:25, 21:25) .  21. kolejka TAURON 1. Ligi Mężczyzn nie była więc dla tomaszowian szczęśliwa. MVP został wybrany Mateusz Linda. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną wrześnian 

Tomaszowianie grali tym razem we własnej hali w Arenie Lodowej. Przed rozpoczęciem meczu tomaszowianie byli wyżej notowani w tabeli rozgrywek. Wyprzedzaliśmy Krispol aż sześć oczek. Ta różnica zmniejszyła się teraz do 3 punktów, a obie drużyny walczą o awans do fazy play off. Wynik meczu pokazuje, że obie drużyny walczyły w sposób dosyć wyrównany. Szczęście sprzyjało zawodnikom z Wrześni. 

Pierwszy set spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Sławomir Stolc 1:0. Gra była wyrównana. Na początek wynik 4:2 cieszył tomaszowian. Krispol szybko jednak wyrównał.  Drużyny grały równo, punkt za punkt niemalże przez cały set. Następnie na prowadzenie wysunęli się wrześnianie. Pewnie atakował Mateusz Linda oraz Adrian Kopij 6:4 Lechia nie daje jednak za wygraną broni i wyrównuje na 7:7. Kolejne minuty to wyrównana walka.  Lechia wychodzi nawet na prowadzenie  21:19. KRISPOL  straty odrabia dzięki serwisom Mateusza Łysikowskiego 21:21. Emocji w końcówce seta nie zabrakło. W tej wojnie nerwów więcej opanowania wykazali jednak goście wygrywając  25:22. Błąd w ataku popełnił Stolc, zamykając pierwszego seta .

Druga odsłona meczu również była bardzo wyrównana. Żadnej drużynie na całej jego przestrzeni nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi. Warto podkreślić, że obie ekipy wystrzegały się prostych błędów. Wynik rozstrzygnął się w nerwowej końcówce. Odpowiednie skupienie i spokój zachowali podopieczni Mariana Kardasa, którzy wygrali do 23. Tego seta zakończył udany atak ze środka Łukasza Rymarskiego.

Set finałowy lepiej zaczęli tomaszowianie. Podopieczni Bartłomieja Rebzdy  doprowadzili do wyniku 5:3. Pewnie punktował Dawid Sokołowski. Krispol  szybko wyrównał wynik 5:5. Kilka akcji drużyny grały punkt za punkt 7:7. Następnie swoją przewagę zaczęli budować wrześnianie 13:9. Za świetny serwis należało pochwalić Konrada Jankowskiego. Mimo, że Lechia walczyła do końca, to KRISPOL dyktował rytm gry, zwyciężając w ostatniej partii do 21 i całym meczu 3:0.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProf. Henryk Podbielski odebrał tytuł doktora honoris causa UAM w Poznaniu
Następny artykułNa wyższą pensję burmistrz jeszcze poczeka