23-letni Szczepański ostatnie kilkanaście miesięcy miał stracone z powodu ciężkiej kontuzji – w maju 2020 r. jako piłkarz Rakowa zerwał więzadło krzyżowe i dodatkowo uszkodził łękotkę. Od tego momentu nie pojawił się na boisku, a ponieważ dwa wcześniejsze miesiące były “zamknięte” z powodu pandemii koronawirusa, swój ostatni mecz rozegrał dokładnie 8 marca ubiegłego roku.
W związku z tym trener Piotr Stokowiec postanowił przez kilkanaście dni przyjrzeć się zawodnikowi i ocenić jego ewentualną przydatność dla gdańskiego zespołu. Szczepański przeszedł też bardzo szczegółowe badania medyczne. Wszystkie testy wypadły pomyślnie i filigranowy piłkarz (168 cm wzrostu) podpisał z Lechią 3-letni kontrakt. Grać będzie z numerem 30.
Lechia Gdańsk. Szansa na odbudowanie
Przed pechową kontuzją Szczepański był podstawowym zawodnikiem Rakowa. Spędził w tym klubie 3,5 roku (wcześnie był zawodnikiem Legii Warszawa, ale w pierwszym zespole rozegrał tylko jeden mecz) i w sumie rozegrał 67 meczów. Strzelił w nich dziewięć bramek i miał osiem asyst (w Ekstraklasie 25 spotkań, gol i sześć asyst).
Teraz będzie miał szansę wrócić do gry na wysokim poziomie w Lechii. Jego podstawowa pozycja to ofensywny pomocnik.
To drugi transfer gdańskiego klubu przed nowym sezonem. Wcześniej zespół wzmocnił Turek Ilkay Durmis. Z kolei odeszli Żarko Udovicić (do Rakowa), Karol Fila (do RC Strasbourg) oraz Egy Maulana Vikri (szuka klubu).
Zespół Lechii przebywa obecnie na zgrupowaniu w Gniewinie. W sobotę, w kolejnym meczu sparingowym, zmierzy się w Poznaniu z Lechem. Początek spotkania o godz. 15.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS