W poniedziałek zamknęło się zimowe okno transferowe w większości europejskich krajów, w tym we wszystkich najsilniejszych ligach (w ostatniej chwili do Glasgow Rangers przeniósł się m.in. piłkarz Lechii Mateusz Żukowski). Jednak w Polsce nowych zawodników będzie można pozyskiwać do końca lutego. W tym czasie aktywna powinna być także Lechia, która wciąż szuka piłkarzy na kilka pozycji.
Lechia Gdańsk. Lepsze CV niż Marco Terrazzino
Jednym z priorytetów było dla trenera Tomasza Kaczmarka pozyskanie skrzydłowego. Na bokach pomocy w rundzie jesiennej grali przede wszystkim Ilkay Durmus, Kacper Sezonienko, Conrado oraz Joseph Ceesay. Jednak Brazylijczyk brany jest również pod uwagę jako lewy obrońca, z kolei Szwed od momentu przybycia do Gdańska częściej się leczy niż gra, co wpływa też na jego formę, która mocno faluje. Są jeszcze Bassekou Diabate oraz próbowany w sparingach na tej pozycji Filip Koperski, ale to wciąż zawodnicy bardzo młodzi, do oszlifowania. Oczywiście będą wiosną dostawać swoje szanse, jednak trudno opierać na nich zespół.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS