A A+ A++

“W tym układzie sądowym w Polsce nie mam szansy wygrać żadnej sądowej sprawy. Mam nadzieję dożyć czasów gdzie będzie to możliwe, a wszyscy odpowiedzą za te nikczemne, kłamliwe wyroki” – przekazał w swoim wpisie na Facebooku Lech Wałęsa. Były prezydent przegrał w piątek proces ze Sławomirem Cenckiewiczem, którego pozwał za “bezprawne zacytowanie” innych publikacji.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku Sławomir Cenckiewicz w mediach społecznościowych zapowiedział, że jest to “jeden z dwóch najbardziej absurdalnych procesów sądowych, w jakich przyszło mu uczestniczyć”. Były prezydent RP Lech Wałęsa pozwał go za bezprawne zacytowanie książek “Nagi prezydent. Życie polityczne Lecha Wałęsy” Rogera Boyesa oraz “Lech Wałęsa. Idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy ‘Solidarności’ do 1988 roku” Pawła Zyzaka. W publikacjach tych, jak wskazywał historyk, “obaj autorzy opisali młodzieńcze lata życia Wałęsy i akcje sztacheciarskie”.

Cenckiewicz o Wałęsie: Okłamywał sąd ciężką chorobą i opowieścią o leżeniu w łóżeczku

“Zacytowałem, a do tego dodałem dokument SB/MO z 15 XI 1966 r. (sygn. archiwalna bydgoskiego IPN – IPN BY 069/258, t. 18, k. 336) potwierdzający ustalenia Boyesa i Zyzaka” – tłumaczył na Facebooku Sławomir Cenckiewicz. We wpisie stwierdził także, że w czasie procesu “oskarżyciel się ani razu nie pojawił, a sąd okłamywał ciężką chorobą i opowieścią o leżeniu w łóżeczku, podczas gdy przyjmował gości w ECS i brał udział w konferencji”.

Po ogłoszeniu wyroku historyk napisał z kolei: “Wygrałem w całości! Uzasadnienie sędziego Andrzeja Kuryłka z Sądu Okręgowego było jak orka… Precz z komuną i agenturą! Wolne … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułByło nerwowo, ale Jeszke poprowadził HydroTruck Radom do wyjazdowego zwycięstwa
Następny artykułMecz wyrównany, ale przegrany