A A+ A++

Ta informacja spadła na Lecha Poznań jak grom z jasnego nieba. We wtorek rano klub usłyszał o pozytywnym wyniku badania antydopingowego u Bartosza Salamona. WP SportoweFakty mają najnowsze informacje w tej sprawie!

Piotr Koźmiński

Piotr Koźmiński


WP SportoweFakty
/ Krzysztof Porębski
/ Na zdjęciu: Bartosz Salamon

  • Piłkarz Lecha z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego. Klub wydał komunikat

To był szok. Kiedy we wtorkowy ranek działacze Lecha Poznań odebrali tę wiadomość, po prostu nie mogli w nią uwierzyć. Ale komunikat nie pozostawiał wątpliwości: w organizmie Bartosza Salamona po rewanżowym meczu z Djurgaardens, wykryto obecność niedozwolonej substancji.

W komunikacie klubu, który pojawił się we wtorek późnym popołudniem podano, że chodzi o chlortalidon.

Jak podkreśla Lech, to lek na nadciśnienie. Mistrz Polski przekonuje, że ten medykament piłkarzowi nie przynosi żadnych korzyści. No, ale w tym miejscu trzeba jednak przypomnieć, że jest jednak na liście substancji zakazanych.

ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź

Po pierwszym szoku zaczęli działać

Niemniej po pierwszym szoku Lech zaczął działać. Mimo że piłkarze mieli we wtorek dzień wolny, to Bartosz Salamon pojawił się w klubie i długo rozmawiał z działaczami. Zawodnik podkreślał i zapewniał, że nie brał nic na własną rękę, że wszystko było konsultowane z lekarzem klubowym. Przypominał, że przez kilkanaście lat gry we Włoszech był badany pewnie ponad 100 razy i nigdy nic takiego nie miało miejsca.

Ci, którzy znają Salamona lepiej, przekonują, że zawodnik konsultował nawet te leki, o których z góry wiadomo, że niemal na pewno są bezpieczne. Niemniej znów: z jakichś powodów zakazana substancja znalazła się w jego organizmie.

Będzie próbka B i badanie z włosa

Lech oczywiście wystąpi o badanie próbki B, choć wiadomo (w klubie też są tego świadomi), że rzadko kiedy daje ona inny rezultat niż próbka A. To zaś oznacza, że klub najpewniej będzie starał się inną drogą udowodnić niewinność swojego piłkarza.

Z własnej inicjatywy Lech przeprowadzi dodatkowe badania Salamona, również z włosów zawodnika. Lech nawiązał też współpracę ze specjalistami w tych sprawach, prosząc ich o analizę sytuacji i ewentualną pomoc.

Klub zabezpieczył też lekarstwa, które – jak wynika z dokumentacji medycznej – brał Salamon. To leki w teorii bezpieczne, ale zostaną przeanalizowane pod kątem ewentualnego zanieczyszczenia.

Lechowi nic nie grozi

Jedno jest pewne: klubowi nic nie grozi, Lech spokojnie może się przygotowywać do meczów z Fiorentiną. Zresztą, Salamon również, bo nie został zawieszony, może grać do wyjaśnienia sprawy. A to potrwa kilka miesięcy.

Natomiast jeszcze raz: gdyby próbka B potwierdziła obecność zakazanej substancji, a nie udało się udowodnić, że nie było w tym winy piłkarza, to oczywiście Salamonowi grozi dyskwalifikacja.

Salamon jest alergikiem

I jeszcze kilka kwestii. Salamon to alergik, co, jak słyszymy, powoduje, że jest jeszcze bardziej wyczulony na wszelkie medykamenty, bo zdarzały mu się już w przeszłości reakcje alergiczne. Przez to zawodnik rezygnuje z wielu suplementów.

W Lechu zdziwienie budzi jeszcze jedno. Wspomniana substancja ma działania moczopędne, a po meczu ze Szwedami Salamon miał bardzo duży problem z oddaniem moczu i niemal nie wrócił z kolegami samolotem do Poznania, bo napełnienie probówki zajęło mu mnóstwo czasu. Klub był nawet blisko decyzji, że zespół odlatuje bez niego.

To wszystko sprawia, że w Lechu są bardzo zaskoczeni sprawą i deklarują pełne wsparcie dla piłkarza. Salamon jednoznacznie podkreślił (również na Twitterze), że nie ma pojęcia skąd u niego taka substancja. Niemniej jeszcze raz: to on będzie musiał udowodnić, iż niedozwolona substancja znalazła się w jego organizmie bez jego woli i świadomości.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Tym golem Polak zachwycił Włochy
Media są pewne w sprawie Messiego

Czy Lech awansuje do półfinału Ligi Konferencji UEFA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku


Skomentuj

14

Zgłoś błąd






Komentarze (14)











  • Zenon1128

    Zgłoś komentarz

    Jeżeli nic nie daje to dlaczego znalazł się na liście WADA? Przecież Witold Bańka nie wpisał Hygrotonu tylko dlatego by złapać Salamona. “Substancja zakazana z powodu tego ,że

    Czytaj całość

    może maskować stosowanie innych leków zwiększających wydolność”..życie sportowca jest trudne..Ani nie wciągnie kreski ani tego nie wypłuka bo WADA znajdzie chlorotalidon.



    • Franczeska and kale-sons

      Zgłoś komentarz

      A może on jest jeszcze LPG jak Empeczek ?



      • Leszek Keszek

        Zgłoś komentarz

        To spisek Legii, kompleksiorze bo jakże mogło być inaczej.



        • 12 min

          Zgłoś komentarz

          Nie pamiętam by gość,którego złapano na stosowaniu dopingu,przyznał się do winy,każdy ze złapanych jest,,czysty jak łza”…później okazuje się że jest inaczej,a tak prywatnie

          Czytaj całość

          życzę B.Salamonowi powodzenia.



          • ❶ ❾ ❶ ❻

            Zgłoś komentarz

            Raczkowski mu coś dorzucił.



            • _

              Zgłoś komentarz

              Niewinny!



              • MO08Q1

                Zgłoś komentarz

                Polscy kopacze to ćpuny i pijaki, i tyle w temacie. Dno



                • Sweet Bobby

                  Zgłoś komentarz

                  I TERAZ BĘDZIE WERYFIKACJA WYNIKU MECZU Z ALBANIĄ…ALE JAJA POLSKA NAJGORSZYM ZESPOŁEM W NAJSŁABSZEJ GRUPIE



                  • Franczeska and kale-sons

                    Zgłoś komentarz

                    To nie tylko w warszafie ćpają ?



                    • franekbra

                      Zgłoś komentarz

                      Szkoda . Bardzo lubię tego zawodnika , liczę ze jakoś udowodni swoją niewinność ….



                      • Adas115

                        Zgłoś komentarz

                        Nie róbcie z ludzi idiotów.Co to za pytanie .Kto awansuje…i możliwe odpowiedzi Tak lub Nie- bezsens



                        • random47

                          Zgłoś komentarz

                          Podobno podrzucił mu te leki Mylik po złości za przegranie w pokera.

                          Oryginalne źródło: ZOBACZ
                          0
                          Udostępnij na fb
                          Udostępnij na twitter
                          Udostępnij na WhatsApp

                          Oryginalne źródło ZOBACZ

                          Subskrybuj
                          Powiadom o

                          Dodaj kanał RSS

                          Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

                          Dodaj kanał RSS
                          0 komentarzy
                          Informacje zwrotne w treści
                          Wyświetl wszystkie komentarze
                          Poprzedni artykułPożar instalacji fotowoltaicznej w hali w podkoneckiej miejscowości [zdjęcia]
                          Następny artykułPolicja Bytom: Uważaj na fałszywe maile dotyczące rzekomego cyberataku!