A A+ A++
Lech Poznań zmierzy się w piątkowy wieczór na własnym stadionie z Piastem Gliwice w ramach szesnastej kolejki PKO Ekstraklasy. Będzie to pojedynek dziewiątej i drugiej drużyny w tabeli i niestety poznaniacy nie są w tym spotkaniu faworytem. Podopieczni Dariusza Żurawia nie wygrali od czterech meczów, natomiast zespół Waldemara Fornalika w ostatnich tygodniach ma na swoim koncie zwycięstwa z Legią, Jagiellonią, Wisłą czy Koroną i widać, że są w niezłym gazie.

Trener “Kolejorza” na przedmeczowej konferencji bardzo chwalił swoich piątkowych rywali.

– Jest to zespół bardzo doświadczony i wyrachowany. Potrzebują czasem jednej, dwóch sytuacji, żeby zdobyć bramkę. Doszli do nich doświadczeni zawodnicy np. Rymaniak i Tuszyński i bazują właśnie na tych, którzy w tej lidze są od wielu lat. Jednak jest to zespół do ogrania i ma słabsze momenty, które można wykorzystać. Dopiero dzisiaj jesteśmy w pełnym składzie, a więc przekażemy zespołowi całą analizę na temat gry przeciwnika. Zrobimy wszystko, żeby ich zaskoczyć i wygrać – mówił Żuraw. – Widzieliśmy w tej rundzie, że musimy być bardzo czujni, bo zespoły doświadczone wiedzą, w którym momencie i jak wykorzystać nasze słabsze momenty. Uczymy się tego, żeby nasza gra ofensywna nie dopuszczała przeciwników do kontrataków. Oczywiście będziemy grać do przodu i o zwycięstwo, ale cały czas pracujemy nad naszą defensywą i fazami przejściowymi. Mam nadzieję, że to będzie wyglądało coraz lepiej – kontynuował.

W podobnym tonie o poznańskiej drużynie wypowiadał się z kolei Waldemar Fornalik, były selekcjoner reprezentacji Polski, a obecnie opiekun Piasta Gliwice.

– Ma w składzie młodych zawodników, którzy mogą zagrać świetny mecz, ale też zaprezentować się gorzej. Nie są regularni, ale też mają piłkarzy mogących jedną akcją odmienić spotkanie. My jesteśmy doświadczoną drużyną, dobrze bronimy, dużo biegamy, niełatwo nam strzelić gola i mam nadzieję, że w piątek będziemy wracali z trzema punktami. Lech to zespół podrażniony, mający bardzo duży potencjał. Jeśli jest w formie – to jedna z czołowych drużyn naszej ligi – mówił Fornalik.

W stolicy Wielkopolski nie zapowiada się na zbyt wysoką frekwencję. Na ostatnim meczu oprócz dzieci, które obejrzały mecz ze stadionu w ramach akcji “Kibicuj z klasą” było dziesięć tysięcy osób, dodając do tego jeszcze bardzo słabą formę Lecha, koło tej liczby powinno się w piątek zakręcić. Początek spotkania o godzinie 20:30, a arbitrem będzie Szymon Marciniak.

Podziel się!
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak wygląda MIĘSO BEZ WODY? Czy producenci pompują to co jemy?
Następny artykułBytom: tablica poświęcona żołnierzom niemieckim. IPN zawiadomi prokuraturę