A A+ A++

“Nareszcie!” – to było pierwsze słowo, jakie padło z ust trenera Johna van den Broma na konferencji prasowej po meczu Lecha Poznań z gruzińskim Dinamem Batumi. Po serii trzech porażek Kolejorz zaliczył spotkanie, które właściwie zamknęło rywalizację z Gruzinami i może w końcu rozkręcić mistrzów Polski.

Początek nowego sezonu nie jest łatwy dla kibiców Lecha Poznań i samego zespołu. Wysoka porażka z Karabachem Agdam, która przerwała marzenia o grze w Lidze Mistrzów, gładko przegrany Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa oraz zaskakująca ligowa porażka ze Stalą Mielec sprawiły, że wszystkim w Poznaniu przed oczami stanął “klasyczny” sezon Kolejorza po zdobyciu mistrzostwa Polski. Jeżeli dodamy do tego problemy kadrowe, jakie miał Lech przed meczem z Dinamem Batumi, otrzymujemy przepis na kolejną porażkę. Jednak nie tym razem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolumbijski kolarz podejrzany o handel narkotykami
Następny artykułSzojgu podpisze w Turcji umowę o “korytarzach zbożowych”