W czwartek, 13 października Lech Poznań w ramach Ligi Konferencji Europy zagra na wyjeździe z Hapoelem Beer Szewa. Lechici wyjątkowo ostatni trening przed meczem przeprowadzili jeszcze przy Bułgarskiej. Do Izraela z zespołem nie polecieli Adriel Ba Loua ani Afonso Sousa.
Od kiedy zakończyła się wrześniowa przerwa reprezentacyjna, Lech Poznań stara się nawiązać do bardzo dobrych wyników osiąganych jeszcze przed jej rozpoczęciem. Kolejorz ma za sobą tydzień, w którym w przeciągu zaledwie kilku dni rozegrał przy Bułgarskiej aż trzy mecze. Po każdym z nich można było powiedzieć, że poznaniacy mogli zrobić zdecydowanie więcej.
Lech Poznań liczy na poprawę skuteczności
Efektem tego meczowego maratonu są dwa remisy i wygrana, ale przede wszystkim zaledwie jeden strzelony gol. Okazji do poprawienia wyników nie brakowało, ale ostatnio skuteczność nie jest mocną stroną Kolejorza. Czy dla trenera Johna van den Broma jest to problemem? – Najważniejsze dla mnie jest to, że cały czas tworzymy sobie okazje strzeleckie. Ale oczywiście musimy strzelać więcej goli i kończyć spotkania zdecydowanie wcześniej. Jednak mam dużo zaufania do moich napastników i wierzę, że będą strzelać, bo zawsze to robili. Powtórzę, że problem byłby, gdybyśmy nie kreowali sobie sytuacji, tak jak było na początku sezonu. A przecież z Radomiakiem mogliśmy wygrać nawet 4:0 i tego tematu w ogóle by nie było – skomentował Holender.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS