Lech Poznań nie dał rady pokonać na własnym stadionie Legii Warszawa po raz trzeci z rzędu. Tak jak dwa razy wcześniej mecz zakończył się remisem. Kolejorz dominował, miał lepsze okazje do strzelenia gola, ale ostatecznie dobrze broniąca się Legia wywiozła z Poznania punkt.
Spotkania Lecha Poznań z Legią Warszawa od dziesiątek lat są w stolicy Wielkopolski traktowane wyjątkowo. Różne były tego powody, ale w ostatnich latach wynika to już przede wszystkim z rywalizacji sportowej, bo z małymi przerwami to właśnie te dwa zespoły regularnie walczą o mistrzostwo Polski.
Tym razem atmosfera była jeszcze bardziej wyjątkowa, bo Lech jako aktualny mistrz podejmował Legię, która przed rozpoczęciem tej kolejki PKO Ekstraklasy była jej liderem.
Przed meczem trener John van den Brom podkreślał, że nie może doczekać się atmosfery tego starcia i przeżycia po raz pierwszy meczu przy tak wypełnionym stadionie przy Bułgarskiej. Równocześnie nie obawiał się formy swojego zespołu po przerwie reprezentacyjnej i – przede wszystkim – chciał podtrzymać dobrą passę. W końcu Kolejorz ostatni raz w lidze przegrał w połowie sierpnia, a we wrześniu jedynym zespołem, który znalazł sposób na zespół Holendra był hiszpański Villarreal CF.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS